Zostanie, czy upadnie?

Wielkimi krokami zbliża się zmiana na stanowisku premiera, więc zaczęto się też zastanawiać, jaki los czeka aktualnego szefa rządu.

Micheál Martin w grudniu tego roku przekaże władzę nad krajem wicepremierowi Leo Varadkarowi, co wynika z umowy koalicyjnej, więc sam stanie się wicepremierem, co przez część osób w Fianna Fáil uznawane jest, jako koniec politycznej drogi Martina. Tym samym znikną też przeszkody, aby rozpocząć proces poszukiwania następcy lidera ugrupowania, a jest w „FF” spora grupa osób, aby taki plan zrealizować.

Wiele razy mówiło się już o zapowiedziach Micheála Martina, który twierdził niekiedy, że wkrótce rozstanie się polityką, aby następnie sugerować, że takiego zamiaru wcale nie ma.

Na ostatniej krajowej konferencji Fianna Fáil padały jednak zakulisowe stwierdzenia, że proces poszukiwania następcy lidera należy rozpocząć natychmiast, a liczne grono członków partii jest przekonane, że można to zrobić w czasie, kiedy Martin będzie wicepremierem. Część wewnątrzpartyjnych przeciwników lidera mówi też, że zmiany muszą nastąpić jeszcze przed wyborami w 2025 roku, co może zmienić nastawienie do samej partii, która na takiej roszadzie powinna zyskać.

Niestety dla zwolenników zmian, do tej porty, w Fianna Fáil, nie objawił się jeszcze na tyle silny kandydat, by po pierwsze zagrozić obecnemu liderowi, a po drugie mieć na tyle duże poparcie w ugrupowaniu, żeby przejąć schedę po Martinie.

Tym samym uznać można, że lider Fianna Fáil Micheál Martin ma w swoim obozie na tyle silną pozycję, że podczas kolejnych wyborów na szefa partii, tym pozostanie i wciąż prowadzić będzie ugrupowanie, a polityczną emeryturę odłoży na inny czas.

W tym wszystkim są jeszcze słowa wielu posłów, a to oni zaczęli już głośno mówić, że w partii potrzebne są zmiany, że należy naprawić struktury partyjne, ale i zrobić wiele, by odbudować zaufanie elektoratu do Fianny. To może wiązać się z głębszymi zmianami, czyli zmianą na stanowisku lidera, a i odejściem od współpracy z Fine Gael, bo i o tym mówi się coraz częściej.

Bogdan Feręc

Źr: RTE

Image: Creative Commons Attribution 2.0