Aż trudno w to uwierzyć, że trzeba było czekać tak długo, aby padły konkretne deklaracje w kwestii odejścia od hamowania rozwoju irlandzkiej gospodarki oraz lotniska w Dublinie, a i zwlekano z tym tak długo.
Jednak ugrupowanie prowadzone przez Micheála Martina zapowiedziało, iż o ile znajdzie się w kolejnym rządzie, zrobi wszystko, aby znieść limit pasażerski w stołecznym porcie lotniczym. Fianna Fáil twierdzi obecne, że ograniczenie do 32 milionów pasażerów rocznie, jest „samoniszczące” kraj i nie powinno mieć już zastosowania w obecnej rzeczywistości.
Jak zapowiada się w informacji, Fianna Fáil zrobi to „tak szybko, jak będzie to możliwe”.
Zapowiedź likwidacji limitu zawarta została w manifeście wyborczym tego ugrupowania, więc do tej pory, nie chciała złożyć takiej deklaracji, a partia czekała z podjęciem inicjatywy, aby wykorzystać ją w swoich planach na kolejną kadencję.
W deklaracji Fianna Fáil powiedziano:
– Uznając znaczenie lotniska w Dublinie dla naszego wzrostu gospodarczego i rozwoju, zniesiemy limit liczby pasażerów tak szybko, jak to możliwe.
*
To jednak dość dziwne zachowanie partii, która była ważnym elementem koalicji rządzącej, a właściwie przez ostatnie kilkanaście miesięcy, od kiedy toczy się batalia Dublin Airport i linii lotniczych, aby limit pasażerski w stolicy został zniesiony, nie zrobiono w tej sprawie nic. Wcześniej nie padały też tak jednoznaczne deklaracje, więc można uznać, że posłowie Fianny siedzieli w swoich ławach i z uśmieszkiem drwiny przyglądali się całej sytuacji. Teraz gdy zależy im na głosach wyborców, ruszyli z propozycjami, na jakie mieszkańcy wyspy, ale też port lotniczy i przewoźnicy lotniczy, czekali od miesięcy.
Można też zadać pytanie, dlaczego Fianna Fáil dopuściła do spowodowania strat dla samego lotniska, które musiało ograniczyć ruch pasażerski, jak i dla linii lotniczych z całego świata?
Odpowiedź wydaje się prosta, chcieli to wykorzystać do własnych celów politycznych, a dobro kraju i społeczeństwa, nie jest ich priorytetem. To też takie trochę przekupstwo, bo jak społeczeństwo ich wybierze, to oni dopiero cokolwiek zrobią.
Bogdan Feręc
Źr. Fianna Fail
Fot. Dublin Airport