Znalazł bat na Moskwę

Jakby na to nie patrzeć, twierdzenia, że Trump jest uległy wobec Kremla to całkowita pomyłka, a i wcale nie musi szantażować Putina cłami, aby trochę potarmosić Władimira, gdyż znalazł całkiem inny bacik na przywódcę Rosji.

Od jakiegoś czasu toczyły się zakulisowe rozmowy USA z krajami OPEC, czyli producentami ropy naftowej i gazu, ale z wyłączeniem Rosji. Już samo to było dziwne, kiedy mowa o zbliżeniu Waszyngtonu i Kremla, a teraz na światło dzienne wyłaniają się kwestie, których nikt nie chce potwierdzić.

Stany Zjednoczone mówią coś o rozmowach technicznych, państwa zrzeszone w OPEC o typowych rozmowach, ale co zastanawiające, nie przekazuje się żadnych szczegółów.

Nie jest więc wykluczone, że sprawa dotyczyła samej Federacji Rosyjskiej, z którą Ameryka chce mieć dobre układy, a właściwie chce z nią mieć spokój, jednak cały czas, w jakiś sposób również pod kontrolą. Elementem kontroli, co wydaje się naturalne, może być ropa naftowa, a przecież wpływy do państwowej rosyjskiej kasy pochodzą głównie ze sprzedaży ropy i gazu.

Co więc może mieć wspólnego OPEC z jednym ze swoich członków? Otóż w rosyjskim budżecie mamy punkt, który wyraźnie mówi, że kraj utrzyma płynność finansową, jeżeli cena ropy utrzymywać się będzie na poziomie 69.70 $. Spadek poniżej tej wartości spowodować może bardzo duże problemy dla rosyjskich finansów, a kraj przestanie stopniowo być wypłacalny.

Uruchamiając szyby naftowe w USA, Donald Trump zaczął lekko mieszać szyki światowym producentom węglowodorów, a ci, żeby utrzymać ceny, zmniejszyli wydobycie.

Do władz na Kremlu ostrzeżenie wysłał już Bank Rosji, że Stany Zjednoczone i niektóre państwa OPEC mogą mieć plan rzucenia na rynek ogromnych ilości ropy, co zachwieje całym rynkiem, a ceny spadną do niespotykanie niskich poziomów. To z kolei odbije się na cenie rosyjskiej ropy, a jeżeli ta obniży do poziomu niższego od 69,70 $, rosyjski Skarb Państwa będzie miał duży problem.

O ile tak niską cenę utrzyma się przez kilka miesięcy, pół roku, a nawet rok, budżet Rosji może tego nie wytrzymać i wówczas Donald Trump będzie miał rosyjskiego przywódcę w garści. W takim przypadku Waszyngton tylko zyskuje, bo hamuje jakikolwiek rozwój Rosji, a nawet może ją w pewien sposób szantażować, by spełniła amerykańskie żądania, niezależnie jakimi będą.

Najintensywniej Stany rozmawiają z Arabią Saudyjską, którą mają namawiać, aby wraz z USA zwiększyły wydobycie, co będzie sygnałem dla Moskwy, że albo będą poważnie traktować Trumpa, albo doprowadzi do sytuacji podobnej do tej, jaka zakończyła żywot Związku Radzieckiego. Gdyby jeszcze do tego włączyły się Chiny, więc przestały kupować potężne ilości ropy z Rosji, można powiedzieć, że upadek jest bliski.

Oczywiście plan, o ile taki jest, Trump ma dokładnie przemyślany, a obniżenie cen ropy na świecie przyczyni się do porzucenia pomysłu o wielkomocarstwowej Rosji, która będzie musiała się ratować przed bankructwem.

Dla radia Deon w Chicago – Bogdan Feręc

Photo by WORKSITE Ltd. on Unsplash

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Kolejny numer Magazy
Tym razem się udał
"Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Privacy Overview

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.

"Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Privacy Overview

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.