W piątek w wieku 108 lat odszedł Martin McEvilly z Rosscahill w Galway, który był najmłodszym z jedenaściorga rodzeństwa.
Pan McEvilly urodził się 26 lipca 1916 roku, a wiadomo, że długowieczność w tej rodzinie jest zapisana w genach, bo i rodzeństwo Martina dożywało znacznie ponad dziewięćdziesiątki. McEvilly w 2021 roku świętował ze swoją żoną 75 rocznicę ślubu, a na początku tego roku udzielił wywiadu gazecie Irish Mirror, w którym podkreślił, że sekretem długowieczności jest „umiar”.
Sędziwy Irlandczyk nie jadł po godzinie 19:00, a w niedzielny wieczór pozwalał sobie na wypicie trzech Guinnessów. Przez całe życie starał się też być aktywnym, co pozwalało na zachowanie sprawności do ostatnich dni.
Jak powiedział w niedawnej rozmowie z dziennikarzami, zawsze lubił jeździć na rowerze, a tym po drogach poruszał się do 99 roku życia, by następnie do 105 roku życia uprawiać kolarstwo halowe.
Pan McEvilly do końca mieszkał w swoim domu rodzinnych, w którym opiekowały się nim jego dzieci.
Bogdan Feręc
Źr. RTE
Fot. Dzięki uprzejmości RTE
Photo by Stefan Gessert on Unsplash