W wieku 74 lat zmarł Ben Dunne, syn twórcy sieci sklepów Dunnes Stores.
Obecnie przyjmuje się wersję, która mówi, że Ben Dunne zmarł w samolocie lecącym do Dubaju, a pozostawił żonę i czworo dzieci.
Mówiąc o zmarłym ojcu, jego syn Robert powiedział:
– Będzie mi go brakować w sposób, którego nie potrafię nawet opisać słowami. Mój tata nie żyje. Miał rozległy zawał serca i po prostu nie przeżył. Proste. Ogólnie rzecz biorąc, w ostatecznym rozrachunku był dobrym i przyzwoitym człowiekiem.
Ben Dunne urodził się w Cork, gdzie podejmuje pracę w sklepie swojego ojca – również Bena, a ten już wtedy założył firmę Dunnes Stores. W 1981 roku zostaje porwany przez IRA, a uwolniono go, dopiero gdy wpłacona została kaucja 1 miliona funtów.
W tym czasie jest już zarządzającym siecią Dunnes Stores, jednak zrzeka się tej funkcji w 1992 roku, a ma to miejsce po skandalu, gdy podczas wakacji na Florydzie zostaje aresztowany pod zarzutem posiadania kokainy.
Na jaw wyszły też w latach późniejszych tajne płatności, jakie miał przekazywać na rzecz przywódcy Fianna Fáil i byłego premiera Charlesa Haugheya.
Ben Dunne zajął się następnie działalnością biznesową, stroni od ludzi władzy i buduje wielkość marki Dunnes Stores, co jak widać, robił z sukcesami.
Bogdan Feręc
Źr. Independent