Kiedy zaczęło się to szaleństwo klimatyczne, w mojej ocenie wywołane na zamówienie elit, użyłem też stwierdzenia, że doprowadzą ludzi do momentu, kiedy będziemy żyć w ciemności i zimnie.
Od tego czasu mam wyłącznie potwierdzenia, że do tego właśnie zmierzamy, a kolejny element układanki przychodzi z Europejskiego Biura Ochrony Środowiska. W swoim najnowszym raporcie Biuro stwierdza, że kominki, kominki gazowe, ale i z jakiegoś powodu, niezrozumiałego dla mnie, kominy, „są przyczyną kryzysu zdrowotnego” w Irlandii. W każdym z przypadków mają one stanowić zagrożenie dla życia, albowiem zwiększają ryzyko pożaru, eksplozji i mogą powodować przewlekłe choroby, w tym astmę.
Tu trzeba podeprzeć się słowami autorytetu, czyli współautora raportu dra Michaela Keary, który ostrzega, że „technologie spalania” stanowią zagrożenie dla zdrowia i bezpieczeństwa osób.
Dr Keary powiedział:
– Zabijają i ranią ludzi poprzez pożary i eksplozje, przyczyniają się do kryzysu zdrowotnego w tym kraju – zwłaszcza w zakresie astmy. Mamy drugi najwyższy wskaźnik zachorowań na astmę w Europie Zachodniej. Powodują, poprzez zatrucie tlenkiem węgla, średnio około sześciu zgonów rocznie w kraju.
W roku przyszłym wejdzie w życie przepis, który zabraniać będzie instalowania w domach palników gazowych i olejowych, natomiast właściciele istniejących instalacji tego typu, „nagabywani” będą do ich wymiany.
*
Tego nie skomentuję, gdyż musiałbym używać w większości słów uznawanych za obraźliwe i niecenzuralne.
Bogdan Feręc
Źr. Newstalk
Photo by Peter Fly on Unsplash