Site icon "Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Reklama
Reklama

Zakaz noszenia kominiarek coraz bliżej

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

W Irlandii pojawiło się więcej protestów i manifestacji, podczas których społeczności zamanifestować chcą swój sprzeciw wobec spraw dziejących się w kraju lub są wyrazem braku zgody na podejmowane przez polityków decyzje.

Tu jednak pojawia się problem, ponieważ część demonstrantów przygotowując się na ostre prowadzenie sporu i zakrywa swoje twarze, aby utrudnić policji ich ewentualną identyfikację, więc uniknąć chcą ewentualnej odpowiedzialności za poczynione szkody. Dzieje się tak zazwyczaj podczas demonstracji o charakterze skrajnym, ale też, gdy protesty są kontrowersyjne lub odbywają się pod domami polityków.

Często też uczestnicy imprez sportowych posuwają się do takich samych zachowań, co przestało się obecnie podobać rządowi, ale też policji.

Już wcześniej premier Simon Harris zapowiadał, a było to tuż po przejęciu przez niego urzędu premiera, iż z zakrywaniem twarzy na demonstracjach i manifestacjach należy skończyć, więc uczynić to nielegalnym. Wówczas premier Harris zwrócił się do minister sprawiedliwości Helen McEntee, aby sprawdziła możliwości prawne, które pozwolą na wprowadzenie nowych zasad, a te dotyczyć będą osób demonstrujących oraz uczestników imprez masowych.

Premier Harris w kwietniu tego roku sugerował, iż należy dokładnie zbadać i rozważyć, czy noszenie masek, w tym kominiarek w chwili protestu, można uczynić w Irlandii działaniem nielegalnym.

Wtedy pojawiły się również słowa sprzeciwu politycznego, gdyż część posłów stwierdziła, iż może to godzić w wolności obywatelskie. Premier odpowiedział wówczas, że właśnie z tego powodu zwrócił się do szefowej Departamentu Sprawiedliwości, żeby zbadała, czy propozycja wprowadzenia zakazu noszenia osłon twarzy uniemożliwiających identyfikację, będzie zgodna z Konstytucją Republiki Irlandii.

Na propozycję pozytywnie zareagował natomiast komisarz Gardy Drew Harris, który stwierdził, iż to bardzo ułatwiłoby pracę policjantów, którzy muszą identyfikować osoby wszczynające rozróby podczas wieców i demonstracji. Co więcej, komisarz Harris stwierdził, że w wielu krajach w Europie, taki zakaz już obowiązuje, a policja może wyłapywać takie osoby, jeżeli pozwalają sobie na zakrycie twarzy, nawet podczas pokojowej demonstracji.

Pomagać to będzie w ochronie innych uczestników protestów i ochronie obywateli, dodał szef irlandzkiej policji.

Aktualnie o sprawie przypomniała minister sprawiedliwości Helen McEntee, która przyznała, iż część osób demonstrujących w Coolock i Dundalk, gdzie dochodzi do najsilniejszych protestów związanych z budowaniem ośrodków zakwaterowania dla uchodźców i azylantów, zakłada na twarze kominiarki, więc ich identyfikacja jest mocno ograniczona. Minister dodała, iż widzi silną potrzebę zmiany przepisów, a w tej sprawie konsultowała się już z najwyższymi urzędnikami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo na poziomie krajowym.

Słowa minister McEntee potwierdził rzecznik Departamentu Sprawiedliwości, który powiedział:

– Minister zamierza wprowadzić zakaz noszenia masek na protestach w okolicznościach, w których noszenie masek ma na celu zastraszenie. Minister konsultuje się z Prokuratorem Generalnym i Komisarzem Gardy w sprawie tego, jak takie prawo miałoby działać.

Obecnie analizowane są przepisy i opinie prawne, które utorują drogę do wprowadzenia zakazu noszenia osłon twarzy podczas demonstracji, a i rozważane są środki karne, jakie będą wówczas miały zastosowanie. Sugeruje się, że karą w przypadku złamania prawa może stać się grzywna, ale też pobyt w zakładzie karnym.

Bogdan Feręc

Źr. The Irish Times/Independent

Photo by Chris Henry on Unsplash

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
Reklama
Reklama
Reklama
Exit mobile version