Za kilka miesięcy latanie będzie droższe

O ile podróże lotnicze na całym świecie zaczęły cieszyć się większą popularnością, to pojawiają się też złe informacje dla pasażerów, bo bilety na samoloty mogą niebawem sporo zdrożeć.

Przed taką sytuacją ostrzega m.in. dyrektor generalny agencji zarządzającej europejską przestrzenią powietrzną Eurocontrol Eamonn Brennan, który stwierdził, że już tej zimy bilety na podróże lotnicze mogą być droższe nawet o 25%. Istotne jest również, że dyrektor Brennan, spodziewa się jednocześnie dalszych wzrostów ilości pasażerów na trasach lotniczych, co wywoływać będzie presję na władze lotniskowe, a te powinny już teraz zwiększać ilość swojego personelu.

Słowa te skierowane zostały również do DAA, więc zarządcy lotniska w Dublinie, gdzie sytuacja pod względem odpraw pasażerskich nieco się poprawiła, ale do ideału nadal jest daleko i zdarzają się nadal dłuższe opóźnienia w odprawach bezpieczeństwa.

Obecnie zapowiada się, iż ceny biletów lotniczych, zarówno na trasach długich, jak i średnich oraz krótkich, wzrosną tej zimy o ok. 25%, a do kolejnego lata ogółem o 1/3.

Powód wzrostów cen jest prosty, bo to i ogólnoświatowa inflacja, a ta wpływa na ceny paliwa lotniczego, ale i żądania płacowe pracowników linii lotniczych i pracowników lotniskowych, co w połączeniu może dać znacznie droższe podróże samolotami. Do tego wszystkiego dochodzą działania klimatyczne, a one też podnoszą koszt działania linii lotniczych, więc w połączeniu da wyższe ceny biletów lotniczych.

Nie można spodziewać się natomiast zmiany trendy wzrostowego cen biletów lotniczych, gdyż zmiany, jakie będą wprowadzane w liniach lotniczych, by dostosować się do nowych wymogów środowiskowych, utrzymają drożyznę biletową na stałe.

Tym samym kończy się w Europie, ale też na świecie era taniego latania i nawet linie budżetowe, nie będą mogły oferować takich cen, jak miało to miejsce do tej pory.

Bogdan Feręc

Źr: Independent