Wybaczyć „or” nie wybaczyć Martinowi?

Premier Republiki Irlandii obawia się, że przyszłe pokolenia mu nie wybaczą, jeżeli nie będzie, jak i inni przywódcy, walczyć ze zmianami klimatycznymi.

Premier Micheál Martin wezwał tym samym podczas swojej przemowy na światowym szczycie klimatycznym COP27 w Szarm el-Shejk, aby zintensyfikować działania w zakresie ochrony środowiska, bo to dawać będzie nadzieje na zmniejszenie ilości emitowanych gazów cieplarnianych. Istotne jest, że premier nie wspomniał w swojej wypowiedzi, iż tegoroczna irlandzka emisja gazów cieplarnianych wzrosła, ale i tak nawoływał do wprowadzania kolejnych działań klimatycznych.

Premier Micheál Martin:

Jako przywódcy musimy przewodzić. Nasi obywatele staną się coraz bardziej cyniczni, znużeni i pozbawieni nadziei, jeśli słowa nie będą pilnie dopasowywane do czynów, jeśli zobowiązania nie będą generować nowej rzeczywistości.

Martin mówił też, że katastrofy naturalne, pojawiają się obecnie z dużą intensywnością, chociaż kiedyś należały do zjawisk wyjątkowych. To wskazuje, iż należy zwiększyć działania w zakresie ochrony środowiska, bo pozwoli na oczyszczenie i ustabilizowanie atmosfery.

Taoiseach powiedział:

– To, co kiedyś było wyjątkowymi wydarzeniami, teraz ma miejsce ze zwiększoną częstotliwością i zaciekłością. To pokolenie liderów nie może powiedzieć, że nie wiedzieliśmy. Nauka jest jasna: każda tona węgla ogrzewa świat, każde opóźnienie sprawia, że ​​nasze zadanie staje się nieco większe. Nie marnujmy ani sekundy więcej. Ludzie w najbiedniejszych częściach naszej planety są wypierani z regionów, które nie mogą już ich utrzymywać. Zmiany klimatyczne podsycają konflikty, globalną niestabilność, rywalizację o zasoby i skrajną ludzką niedolę. Ciężar zmian klimatycznych na całym świecie spada najbardziej na tych najmniej odpowiedzialnych.

Premier Martin zapowiedział też, że Irlandia zwiększy swój fundusz klimatyczny przeznaczany na walkę ze zmianami klimatycznymi w biednych krajach z całego świata od 2025 roku i będzie na ten cel przekazywać 225 mln €. Szef irlandzkiego rządu mówił też, że kierowane przez niego państwo zdeterminowane jest, aby do roku 2030, a następnie do 2050, osiągnąć wszystkie cele klimatyczne i zerową emisyjność, jednak podczas przemówienia pozwolił sobie na pominięcie pewnego szczegółu i nie wspomniał, iż w tym roku emisja gazów cieplarnianych w Irlandii wzrosła.

*

A ja już wybaczam schyłkowemu premierowi, bo może w ten sposób, przestanie prezentować sprawy klimatyczne w sposób, który można nazwać jednostronnym, a i posługiwać się górnolotnymi określeniami, acz godzącymi w całe społeczeństwa, bo to one ponoszą koszty przejścia na niedopracowane technologie, nazywane błędnie zielonymi. Pomyślmy tylko o samochodach elektrycznych i utylizacji ich baterii, a i o turbinach wiatrowych produkujących prąd, bo po zakończeniu ich żywota, taniej i łatwiej jest wiatracze truchło zakopać, niż poddać recyklingowi.

Bogdan Feręc

Źr: Independent

Zdj: Pixabay

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Wzrost ilości kradz
W ostatnim roku wzro