Wszystkie wtyczki muszą być takie same
Od dzisiaj wszystkie wtyczki w nowo produkowanych małych urządzeniach elektronicznych muszą mieć wtyczki kompatybilne z ładowarkami USB-C, co oznacza telefony komórkowe, iPady, notebooki oraz bezprzewodowe słuchawki i inne.
Sam przepis miał wejść w życie ponad rok temu, jednak sprzeciwiło się tej dyrektywie Apple, które oddało sprawę do sądu, co wstrzymało proces uruchomienia ustawy. Obecnie nie ma już przeszkód, ponieważ sprzeciw Apple’a został odrzucony, aby wszystkie nowe urządzenia elektroniczne mogły korzystać z jednego rodzaju wtyczek, co ułatwi życie mieszkańcom Unii Europejskiej i nie będą musieli mieć kilku różnych akcesoriów do ładowania.
Wg Unii Europejskiej, zmniejszy się, a w niektórych przypadkach zniknie potrzeba kupowania dodatkowej ładowarki do telefonu komórkowego lub tabletu, gdyż te nowe, będą mogły korzystać ze starszych ładowarek z wtyczką USB-C, a docelowo wyeliminowane zostaną wszystkie inne.
Pełny zapis dyrektywy mówi, że urządzenia, jakie od dzisiaj wprowadzane będą na unijny rynek, muszą być wyposażone w wejście lub być kompatybilne ze wtyczką USB-C, a dotyczy to telefonów komórkowych, tabletów, iPadów, aparatów fotograficznych, słuchawek, zestawów słuchawkowych, przenośnych konsoli gier, przenośnych głośników, klawiatur oraz myszek komputerowych.
Co więcej, Unia Europejska podkreśliła w rozporządzeniu, iż urządzenia kompatybilne ze wtyczkami USB-C, nie mogą powodować utraty prędkości ładowania.
W przypadku laptopów producenci dostali trochę więcej czasu na ich przystosowanie, więc wytwórcy tych urządzeń będą musieli stosować się do nowego rozporządzenia za 16 miesięcy.
W tej sprawie wypowiedział się irlandzki pełniący obowiązki ministra stanu w Departamencie Komunikacji i Gospodarki Ossian Smyth, który stwierdził, że wspierać to będzie irlandzki program dotyczący gospodarki działającej w obiegu zamkniętym. Minister dodał, że będzie to też duże ułatwienie dla konsumentów z wyspy.
Bogdan Feręc
Źr. PA Media
Photo by Marcus Urbenz on Unsplash