Wszyscy chcą wydać ponad 14 mld € od Apple

Najciekawsze w tej sprawie są memy, jakie pojawiają się w mediach społecznościowych, ale wskazują, że jeśli obecny rząd sprawować będzie władzę po marcowych wyborach, za 14,3 mld € może sobie wybudować 38 000 takich samych wiat rowerowych, jak ta w Leinster House za 335 000 €.

Kwota może wydawać się kolosalna, ale jeżeli dokładnie ją przeliczyć, to okaże się, że wystarczy na 33 000 typowe domy z trzema sypialniami, więc pokryje koszt rocznego celu budowlanego. Oczywiście, gdyby cała kwota przeniesiona została do resortu mieszkalnictwa, to i tak nie udałoby się wybudować prawie 70 000 domów w jeden rok, czyli to wyłącznie oszczędności dla Skarbu Państwa.

Tym problemem zajmować się będzie w zasadzie kolejna ekipa, ponieważ w Irlandii pieniądze z firmy Apple pojawią się dopiero po przyszłorocznych wyborach, więc w chwili, kiedy wykonywany będzie budżet na przyszły rok. To z kolei oznacza, że teoretycznie nie będzie możliwe ich użycie w 2025 roku. Tę niedogodność można jednak ominąć, a wystarczy przekroczyć przyszłoroczny budżet, a niedobór pokryć w 2026 roku, więc dopiero wówczas użyć pieniędzy z niezapłaconego jakoby przez giganta technologicznego pieniędzy.

Padają też pomysły, aby pieniądze, jakie pojawią się w budżecie, zaplanować już teraz w październikowym budżecie, co znacznie przyspieszy ich użycie, ale prawnicy rządu mają wątpliwości, czy jest to możliwe, gdyż planowane będą wydatki, na których realizację formalnie nie ma pieniędzy. Tym samym budżet w chwili jego uchwalenia już zawierałby potężny niedobór finansowy, na co może zareagować Unia Europejska.

Jeżeli spojrzeć na to ze strony politycznej, to pada wiele oskarżeń z kręgów opozycji, iż kolejne rządy w sprawie Apple’a były „niekompetentne i lekkomyślne”, o czym mówi np. Sinn Féin. Socjaldemokracja zarzuca rządom Fine Gael i Fianna Fáil, iż postawiły przed interesem publicznym interes korporacji.

W tym przypadku rząd jednak ma pewien argument, ponieważ twierdzi, że zastosował zasadę przyciągania zagranicznych inwestorów, którzy po pierwsze mieli tworzyć miejsca pracy, a następnie stać się płatnikami podatków, co przynosiło przez wiele lat korzyści dla całego państwa.

Ciekawe są w tej sprawie pomysły, jakie się pojawiają, czyli, na co spożytkować te pieniądze, ale co też istotne, rząd nie ma nawet zarysu planu, gdzie potrzeby są największe i jak wydać te dodatkowe 14 mld €. Do grona pomysłodawców dołącza oczywiście opozycja, więc Sinn Féin poszło tropem ministra mieszkalnictwa Darragha O’Briena i chce spożytkować te pieniądze na mieszkalnictwo oraz infrastrukturę.

Partia Pracy również wskazuje obszar budowlany, ale dodaje, iż jakaś kwota powinna zostać przeznaczona na modernizację kraju, choć nie skupia się na szczegółach. Jedynym konkretem, jaki podają laburzyści, a nie musi się to spodobać nawet ich garstce wyborców, stać się ma „rozwiniecie kampanii na rzecz zrównoważonej energii”.

Wiadomo już, że w koalicji trwają rozmowy na ten temat, więc podziału środków z Apple’a, jednak są ona na bardzo wczesnym etapie. Wiadomo jednak, iż krąży się wokół zagadnień związanych z infrastrukturą, projektami energetycznymi, wodnymi oraz mieszkalnictwem. Jeżeli natomiast kierunek zmian zostanie zachowany, to właśnie te cztery segmenty doczekają się potężnych zastrzyków pieniędzy.

Padł też pomysł, który miałby zmniejszyć irlandzki poziom zadłużenia, a chodzi o spłatę jego części. Tu jednak należy zastanowić się, czy ma to w ogóle jakikolwiek sens. Jeśli przyjąć, że cała kwota, czyli 14,3 mld € trafi do irlandzkich rąk, a tak nie będzie, to w przypadku zadłużenia w wysokości 220 mld €, stanie się niezauważalną. Do tego pojawiła się również opinia, że za takie postępowanie rząd mocno zostałby skarcony przez społeczeństwo, które chce widzieć namacalne efekty przymuszenia Irlandii do zagospodarowania pieniędzy z Apple’a.  

Ze strony mieszkańców kraju również płyną propozycje, jak można by wydać te pieniądze, a mówi się o sektorze mieszkalnictwa, zainwestowaniu tych pieniędzy w energetykę morską i inwestycje poprawiające rozwiązania komunikacyjne.

*

W jakie rejony wydatków publicznych skierowane zostaną te środki, przekonamy się za jakiś czas, a miejmy nadzieję, że będą to wydatki, które bez złośliwych komentarzy zaakceptują mieszkańcy Irlandii.

Bogdan Feręc

Źr. RTE

Image by Gerd Altmann from Pixabay

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Irlandzka prawica za
To będzie przyzwoit