Wojciech Cejrowski: Biden nie będzie kandydatem w najbliższych wyborach prezydenckich w USA
W rozmowie z Krzysztofem Skowrońskim publicysta Wojciech Cejrowski mówi o kompromitacji Joe Bidena podczas debaty z Donaldem Trumpem. Uważa, że demokraci wycofają swojego kandydata.
W nocy z czwartku na piątek czasu polskiego odbyła się debata prezydencka, w której starli się urzędujący prezydent USA Joe Biden i kandydat republikanów na ten urząd Donald Trump. Według powszechnych ocen Biden przegrał pojedynek.
O ocenę zdarzenia Krzysztof Skorwoński poprosił w Poranku Radia Wnet Wojciecha Cejrowskiego.
Dzisiaj w czasie tej debaty naród amerykański od 13 minuty już widział, w jakim koszmarnym stanie jest ten staruszek. I zaczęło się tweetowanie, operacja wymiany, „Operation Replacement” – mówi Cejrowski.
Jak podkreśla publicysta, takie słowa padały z ust demokratów i dziennikarzy sympatyzujących z tą formacją amerykańską.
Nagle wszyscy się wybudzili z tego pięknego snu, że Joe Biden jakoś dociągnie do końca kadencji i zrobi jeszcze następne cztery lata. I teraz oni są w panice – wskazuje Cejrowski.
Publicysta ocenia, że Amerykanie zobaczyli człowieka, którego „nikt nie nająłby do pracy”.
Wybierz sobie co tylko chcesz. Nauczyciela, woźnego, parkingowego dziadka, szatniarza w teatrze. Że nie mówię o zawodach wymagających typu „przywódca wolnego świata”, tylko do żadnej pracy byś człowieka w takim stanie nie przyjął. Powiedziałbyś „proszę pana, pan to powinien być pod opieką pielęgniarki całe życie i w domu starców” – przekonywał Krzysztofa Skowrońskiego Wojciech Cejrowski.
Zdaniem publicysty Joe Biden zostanie wycofany z wyścigu o fotel prezydencki.
Musiałby sam zrezygnować, ale w dodatku w taki sposób, że najpierw delegaci, których zdobył już do tej pory, zagłosują na niego i dopiero wtedy Biden nie przyjmuje nominacji, którą dostał. Partia będzie miała rozwiązane ręce i będzie mogła wystawić jakiegoś dowolnego kandydata w sierpniu – kreśli możliwy scenariusz Wojciech Cejrowski.
Podkreśla, że w tym scenariuszu zrezygnować musiałaby też wiceprezydent Kamala Harris.
Krzysztof Skowroński
Wnet.fm