Wiara czyni cuda

Festiwal obietnic już się rozpoczął, więc walka o głosy też, ale, na co od lat zwracam uwagę, nie należy wierzyć bezkrytycznie we wszystko, co wypowiadają usta przedstawicieli narodu.

Właśnie odbywa się Konwencja Krajowa Partii Zielonych, gdzie szef tego ugrupowania prezentuje swoją głęboką wiarę i twierdzi, że w tym roku uda się jakoby wybudować 40 000 nowych domów. Eamon Ryan jest przekonany, iż wyznaczony przez rząd cel, a tym jest 33 450 domów, zostanie przekroczony i ludzie będą mieli dachy nad głową.

Kolejny raz przychodzi mi uznać, że to wyborcza czcza gadanina, a przekonamy się o tym już w początkach stycznia przyszłego roku, więc jeszcze przed wyborami do parlamentu.

Konwencja Zielonych skupia się jednak na ich działaniach na kierunku dalszego upodlenia energetycznego mieszkańców Irlandii, a i przedstawianiu, co podkreślane jest „faktów”, jak bardzo ocieplił się klimat. Na marginesie mogę dodać, że część mieszkańców globu uważa, że ziemia jest płaska, czyli i oni mają przekonanie, że tak właśnie jest.

Na Konwencji straszy się również, że to, jak zachowuje się obecnie aura w Irlandii, więc pada tutaj deszcz, jest wynikiem zmian klimatycznych, a i wiatr jest wynikiem używania samochodów na benzynę i olej napędowy.

Cynizm, z jakim wykorzystują irlandzką pogodę do usankcjonowania swoich poglądów, jest w Partii Zielonych wysokich lotów, gdyż wykorzystuje się każde wydarzenie pogodowe, jakie ma miejsce w kraju. Polityka strachu, jaką prowadzi Partia Zielonych pod względem zanieczyszczenia klimatu, wspiąć się ma na jeszcze wyższy poziom, wynika z wypowiedzi wielu członków tego ugrupowania, więc nie odpuszczą i nadal będą iść w tym kierunku.

Lider Zielonych przyznał poniekąd, że inne ugrupowania, te rządzące, mamią wyborców i kuszą ich obniżkami podatków, ale ze słów „głównego ekologa kraju” wiemy, że tanio już było, a teraz trzeba ponosić koszty przechodzenia na czystość środowiskową.

Dużo podczas Konwencji mówi się o protestach mieszkańców kraju, którzy protestują pod domami polityków z Partii Zielonych, w tym ministra środowiska Ryana oraz integracji i ds. przyjmowania uchodźców Roderica O’Gormana. Wiele słów goryczy wypowiedzianych zostało pod adresem protestujących, więc ci mogą wyrażać swoje niezadowolenie, ale w wyznaczonych do tego miejscach.

Bogdan Feręc

Źr. RTE Photo by Guillaume de Germain on Unsplash