Specjaliści zajmujący się mediami społecznościowymi orzekli, że to największa zmiana w historii tego komunikatora internetowego, który tak głębokiej przebudowy nie dokonał nigdy wcześniej.
Będzie to miało wpływ na 2 miliardy użytkowników tej aplikacji, którzy przez 15 minut od wysłania wiadomości, będą mogli ją edytować. Odbiorcy nie będą mogli zobaczyć zmian, jakie zostały wprowadzone, a wyświetlać się będzie tekst, który został przesłany, jako wersja ostateczna. Inaczej dzieje się w serwisach społecznościowych, które należą do Meta, bo tekst oryginalny można niekiedy przeglądać, aby porównać go z wersją ostateczną.
Rzecznik WhatsApp powiedział, że zarówno pierwotne wersje, jak i te edytowane, wciąż będą szyfrowane, aby zachować bezpieczeństwo danych, więc obie będą bezpieczne.
WhatsApp dodaje, że edycja wysłanej wiadomości jest bardzo prosta i wystarczy przytrzymać palcem wysłany tekst, a po pojawieniu się okienka, wybrać żądaną opcję, w tym właśnie z nazwą „edytuj”. Po przejściu w stan edycji będzie można dokonać zmian, by następnie zatwierdzić wiadomość do wyświetlenia na urządzeniu odbiorcy.
Wcześniej WhatsApp dokonał też pewnych zmian, które zwiększać miały prywatność i można już ukrywać wiadomości, a te są dostępne po podaniu hasła. Może to być przydatne dla osób, które udostępniają swój telefon osobom trzecim, a wciąż chcą zachować prywatność prowadzonych przez WhatsApp rozmów.
WhatsApp stał się więc jedną z pierwszych aplikacji tego typu, jakie pozwalają na edycję wysłanych wątków, co może przekonać wiele kolejnych osób, aby zaczęły korzystać z tego komunikatora.
Bogdan Feręc
Źr: WhatsApp
Photo by Dima Solomin on Unsplash