W Warszawie Irlandia groziła nałożeniem podatku na BigTech

Wojna celna została w pewnym sensie zawieszona, ale trwa, chociaż główną jej areną jest oś Stany Zjednoczone – Chiny, jednak w tej odegrać swoją rolę chce również Unia Europejska, która od dawna nie była tak ostra w swoich zapowiedziach.

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen stwierdziła, że o ile Stany nie zmienią swojego postępowania, więc nie usuną 20 proc. cła, jakie nałożyły na UE, a obecnie jest ono na 90 dni zawieszone, to Unia w odwecie założy na nie „karę” dodatkową. Wg Ursuli von der Leyen Unia Europejska, jeżeli po trzech miesiącach cła nie znikną, zastosuje mechanizm obronny w takiej samej postaci, a na dodatek nałoży na amerykańskie firmy technologiczne działające na terenie UE dodatkowe opodatkowanie.

Ma to się odnosić do firm typu Google, Meta, Microsoft, Apple itd.

Podobne kroki zapowiedziała też Irlandia, która ustami swojego ministra finansów potwierdziła, że Stany Zjednoczone, a właściwie amerykańskie firmy technologiczne, które mają swoje siedziby i zakłady produkcyjne na wyspie, powinny się spodziewać dodatkowego opodatkowania, o ile Donald Trump utrzyma cła na Republikę Irlandii.

W wypowiedzi dla telewizji Bloomberg Paschal Donohoe stwierdził:

– Prezydent Von der Leyen powiedziała, że ​​wszystkie opcje muszą zostać rozważone, i ma rację. Z irlandzkiego punktu widzenia, jako minister finansów Irlandii, opowiadamy się za podejściem etapowym i strategicznym, a niektóre środki należy zastosować na późniejszym etapie procesu, jeśli jego wczesna faza nie przyniesie oczekiwanego przez nas pomyślnego rezultatu.

Słowa te padły w Warszawie, gdzie Paschal Donohoe przewodniczył spotkaniu ministrów finansów strefy euro.

Co jednak istotne, Irlandia będzie się starać, aby nie doszło to tak drastycznego kroku, a tylko dlatego, że to właśnie ten sektor przyczynił się w przeszłości do rozwoju wyspy, ale i daje utrzymanie krajowi obecnie. Sam podatek od osób prawnych, a konkretnie od amerykańskich podmiotów działających w Irlandii dał Skarbowi Państwa w roku ubiegłym 39 mld €.

Temu pomysłowi sprzeciwiła się grupa reprezentujące tutejszy biznes, czyli IBEC i przekonuje, że odbije się to na miejscach pracy, gdyż firmy technologiczne, o których mowa, są najlepiej wynagradzającymi swoich pracowników.  

Komisja Europejska zaproponowała jednak, a wszystko w ramach wysłuchania głosów organizacji pozarządowych, aby dodatkowymi opłatami obciążyć reklamy technologiczne, co nieco łagodzi ton jej wypowiedzi.

Dyrektor Technology Ireland Una Fitzpatrick mówi natomiast, że UE powinna ostrożnie podchodzić do wszelkich działań tego typu, więc nakładania dodatkowych opłat na koncerny z USA, gdyż może to odbić się na jej własnej gospodarce i konsumentach.

Aktualnie toczą się negocjacje pomiędzy UE a USA, które uważa się za bardzo ważne, ponieważ mogą wpłynąć na przyszłość dwóch kontynentów.

Bogdan Feręc

Źr. Independent/Blommberg

Photo by Towfiqu barbhuiya on Unsplash