W Irlandii zdrożały paliwa

Ceny ropy na światowych giełdach utrzymują się na stabilnych poziomach, jednak w Irlandii nie ma to odzwierciedlenia na stacjach paliwowych, gdzie kolejny raz podniesiono ceny.

Wywołało to falę spekulacji, a mówi się, czemu zaprzeczają hurtownicy i detaliści, że to oni manipulują rynkiem paliwowym w kraju. Jak podaje AA Ireland, w grudniu na stacjach paliwowych ceny benzyny podniosły się o jeden cent do średniej wartości litra tego paliwa do 1,74 €, natomiast oleju napędowego wzrosły o trzy centy, do 1,71 € za litr.

Wzrosła też cena przejechania 17 000 km przez kierowców samochodów elektrycznych i teraz za prąd do pokonania tej odległości należy zapłacić 816,62 €.

O dużym rozczarowaniu w zakresie cen paliw pędnych mówi szefowa działu marketingu i PR w AA Ireland Jennifer Kilduff, a stwierdziła, że dzieje się to w chwili, gdy giełdy paliwowe wykazują stabilność w zakresie cen hurtowych. Wg Kilduff, kierowcy samochodów napędzanych silnikami elektrycznymi, mogą jednak obniżyć koszty ich ładowania, o ile zmienią dostawcę prądu, gdy swoje auto zasilają z domowego gniazdka lub ładowarki.

Jeden z ciekawszych planów to ten, którego cena za kilowatogodzinę wynosi 7,54 €, a dostępny jest w godzinach od 2:00 do 6:00.

Z podwyżek cen na stacjach paliwowych tłumaczył się prezes stowarzyszenia Fuel for Ireland Kevin McPartlan, a zaprzeczył z dużą stanowczością, iż dystrybutorzy i sprzedawcy paliwa podnoszą ceny benzyny i oleju napędowego, aby zwiększyć swoje zyski i to w chwili, gdy ceny ropy na rynkach są stosunkowo niskie.

Fuel for Ireland to organizacja reprezentująca operatorów stacji benzynowych oraz importerów paliw płynnych.

O ile ceny ropy pozostawały na porównywalnym poziomie, jak miało to miejsce kilka tygodni temu, tak zwiększył się koszt transportu morskiego, a jako powód podaje się wzrost napięcia na Bliskim Wschodzie. Wzrosły też jakoby koszty rafinacji paliw z ropy, euro w stosunku do dolara osłabło, co w połączeniu dało wzrost cen hurtowych i detalicznych w kraju.

Wzrost cen paliw to jeden element ich wzrostu, ponieważ podniosła się też cena oleju opałowego, a w okresie zimowym obciążać to będzie budżety domowe, co z całą pewnością odbije się negatywnie na wielu irlandzkich gospodarstwach.

Kevin McPartlan:

– Cena ropy naftowej to tylko jeden z czynników wpływających na koszt benzyny, oleju napędowego i oleju opałowego. Dostawcy paliw muszą uwzględniać wahania kursów walut, koszty energii wykorzystywanej w procesie rafinacji oraz biopaliwa dodawane w celu redukcji emisji gazów cieplarnianych. Obecnie tragiczna sytuacja na Bliskim Wschodzie przyczynia się do bardzo wysokich kosztów wysyłki, co ma nieuchronny wpływ na ceny na stacjach.

Jak wiadomo z danych z rynku ropy naftowej, w tym tygodniu cena ropy Brent podniosła się o 1 $, czyli 95 euro centów, a kontrakty terminowe osiągnęły cenę 73,52 $, więc 70 € za baryłkę.

Co jednak w całej sprawie istotne, cena ropy na rynkach będzie miała prawdopodobnie tendencję wzrostową, a wynika to z prognoz organizacji zrzeszającej państwa producentów i eksporterów ropy naftowej OPEC, gdyż ta uznała, że popyt na paliwa kopalne wciąż będzie się obniżał. Niższe prognozy wzrostu popytu dotyczyły już tego roku, a i takie same wydano na rok przyszły i była to już piąta miesięczna obniżka prognoz, jaką opublikował OPEC.

Bogdan Feręc

Źr. Independent

Photo by Rock Staar on Unsplash