Kiedy na rynkach hurtowych rozpoczęły się spadki komponentów do produkcji prądu, wiele osób zastanawiało się, czy stanie się też tak z cenami detalicznymi?
Dostawcy energii elektrycznej mówili, że to raczej pieśń przyszłości, ale mamy właśnie potwierdzenie, że w Irlandii pierwszy z dostawców podjął decyzję o obniżeniu cen dla swoich odbiorców. Do tej pory spotykaliśmy się wyłącznie z podnoszeniem cen za prąd, ale ta informacja może być pierwszą, która zmieni dotychczasowe praktyki.
Firma Pinergy po serii siedmiu podwyżek, jakie miały miejsce od 2021 roku uznała, że na światowych rynkach zaczęły spadać koszty hurtowe, więc może również obniżyć centy dla klientów indywidualnych.
Skutkiem tego, klienci tego dostawcy zapłacą swoje rachunki o 7,1% niższe, co będzie miało wpływ na ok. 30 000 odbiorców.
Obecna obniżka jest jednak niczym w porównaniu z podwyżkami cen prądu, jakie miały miejsce w ostatnich kilkunastu miesiącach, a w przypadku Pinergy, ta z grudnia 2022 roku, wyniosła 18%. Nie zmienia to jednak faktu, że niższa cena, jaka zacznie obowiązywać dla klientów Pinergy od 1 marca tego roku, przyniesie średnie oszczędności w kwocie 183 € rocznie.
Komentatorzy i specjaliści ds. rynku energetycznego mówią jednak, że nie musi to wcale oznaczać, że i inni dostawcy pójdą w ślady Pinergy. Może dojść jednak do sytuacji, że inni dostawcy, w tym ci najwięksi zdecydują się na kilkuprocentowe obniżki cen detalicznych za prąd, jednak będą one w rachunku końcowym niezauważalne.
Jak dodają eksperci, w niektórych przypadkach firmy dostarczające prąd odbiorcom indywidualnych, poniosły ceny o nawet 300% od 2019 roku, więc obniżenie cen nawet o 10%, nie czyni wielkiej różnicy.
Gdy decyzja Pinergy o obniżeniu cen detalicznych na prąd wejdzie w życie, stanie się on jednym z najtańszych dostawców na irlandzkim rynku.
Bogdan Feręc
Źr: RTE
Photo by Robert Linder on Unsplash