Sprawa wspomaganej śmierci omawiana jest obecnie w Komisji Oireachtas, a członkowie tego ciała właśnie się dowiedzieli, że wraz z nowym rozporządzeniem, w kraju powinien pojawić się nowy gatunek przestępstwa.
Profesor etyki i prawa międzynarodowego na uniwersytecie w Bristolu Richard Huxtable powiedział, że wraz z prawem do eutanazji, powinno się wprowadzić kwalifikację czynu nazywaną „zabójstwem z litości”. O ile takie prawo nie zostanie przez resort sprawiedliwości wprowadzone, wiele zabójstw będzie mogło uniknąć kary, czyli sprawcy mogą tłumaczyć się wówczas, iż dokonali mordu z litości.
Podczas posiedzenia Komisji, jej członkowie dowiedzieli się również, że prawo w całej ustawie o wspomaganej śmierci musi być niezwykle precyzyjne, powinno zawierać i określać wszelkie jej aspekty, a także zabezpieczać ludzi przed stosowaniem przepisów wbrew ich woli.
Mówi się też, że potrzebne są zabezpieczenia prawne, by „zabójstwo z litości”, nie doczekało się specjalnej łagodności sądów, gdyż już teraz padły takie sugestie, że ten rodzaj morderstwa powinien doczekać się łagodniejszego traktowania.
O ile w niektórych przypadkach eutanazja jest dla ludzi wybawieniem od udręki istnienia, to powinna być pomocą w skróceniu cierpień, a nie rozwiązaniem problemu.
*
W mojej ocenie forma eutanazji, o ile takie prawo wejdzie w życie, powinna być jedna, czyli wyłącznie ze wskazań medycznych. Każda inna, więc „z litości”, traktowana z całą surowością prawa, czyli kwalifikowana, jako zabójstwo z premedytacją.
Bogdan Feręc
Źr Independent
Photo by Diana Polekhina on Unsplash