W Irlandii narasta niezadowolenie z władzy

Wiele grup społecznych rozpoczęło swoje lokalne kampanie, które wzywać mają do odrzucenia propozycji obecnych władz kraju i do licznego stawienia się przy urnach, aby pokazać politycznemu establishmentowi swój sprzeciw.

Irlandczycy mogą więc głosować w triduum wyborczym przeciwko ugrupowaniom, które wciąż godzą się na przyjmowanie uchodźców i azylantów, a wszystko na bazie odrzuconego wcześniej referendum, które w swoich podstawach pokazało, że propozycje Unii Europejskiej, nie są na wyspie mile widziane.

Największymi przeciwnikami obecnej władzy są środowiska wiejskie i te z małych miasteczek, które uważają, iż rząd przestał dbać o ich interesy, a i proponowane zmiany, w tym dotykające bezpośrednio rolnictwa, powodują upadek gospodarstw rolnych i utratę możliwości zarobkowania.

Kolejna kwestia to brak zgody na przyjmowanie migrantów i wtłaczanie ich do lokalnych, niewielkich społeczności, co już od dłuższego czasu powoduje niezadowolenie, a i mówi się o problemach, jakie spowodowało zasiedlenie małych miasteczek i miejscowości uchodźcami i azylantami.

Aktualnie społeczności lokalne twierdzą, iż ich świadomość błędów popełnianych przez sprawujących władzę jest bardzo wysoka, jak i niezadowolenie z jakości władzy, więc raczej namawiać będą do odrzucenia dotychczasowego układu sił w parlamencie, a namawiać do głosowania na ugrupowania, które ponad wszystko stawiają dobro Irlandii.

Takie wezwania pojawiły się już oficjalnie w Clondalkin i Coolock, a kolejne mają być zaprezentowane przed i po świętach wielkanocnych.

Społeczności mają również wiele zarzutów do mediów głównego nurtu, które określają, iż są na usługach rządzących. Dodaje się, że zarówno politycy, jak i media, nie wyciągnęły wniosków z ostatnich lat, kiedy mieszkańcy kraju w protestach jasno określali, jakiego chcą kierunku władzy. Media, mówiono również, pokazują wykrzywioną rzeczywistość i dopasowują ją do obrazu, jaki kreuje władza w Dublinie. Temu należy także powiedzieć stanowcze „nie”.

*

Cóż, ponownie może sprawdzić się scenariusz, który wczoraj narysowałem w felietonie „Irlandzka bajaderka”.

Bogdan Feręc

Źr. The Liberal

Photo by Francesco Dondi on Unsplash