Wicepremier Micheál Martin przebywa właśnie z wizytą w Etiopii, gdzie zaplanowaną miał między innymi wizytę w fabryce traktorów, ale elektrycznych.
Wicepremierowi tak bardzo przypadły do gustu te wytwory myśli technicznej tamtejszych konstruktorów, iż pozwolił sobie na następujące stwierdzenie:
– Ciągniki elektryczne to przyszłość rolnictwa.
Lider Fianna Fáil miał także możliwość przetestowania modelu Ox-4, który może nie jest najpiękniejszym ciągnikiem na świecie, ale od początku do końca opracowany i wyprodukowany został jako traktor stworzony przez firmę Regenerators Ltd.
Współzałożycielem firmy jest dublińczyk David Moore, a jego wspólnikiem stał się Grima Moges, który studiował na University College Dublin.
Zarówno traktor, jak i silnik opracowane zostały przez firmę Regenerators Ltd, a motor tej maszyny ma moc 40 KM (koni mechanicznych).
Goszczący obecnie w Afryce wicepremier Micheál Martin powiedział również, że ostatecznie wszystkie traktory w Irlandii będą kiedyś elektryczne, a uznał też, iż w Etiopii powstał pierwszy irlandzki traktor, jaki kiedykolwiek zbudowano.
*
Inicjatywa chwalebna, a nawet można pogratulować pomysłowości i pionierskich na skalę światową osiągnięć, ale postanowiłem podejrzeć stronę internetową producenta. Na tej informacji o przedsiębiorstwie jest niewiele, bardziej mówi się o przyszłości i rozwoju elektrycznych pojazdów dla rolnictwa, ale jeszcze ciekawiej zrobi się, kiedy spróbujemy wejść na strony tej firmy w mediach społecznościowych.
Wówczas na Instagramie zobaczymy widok, który nie zachęca do kontaktu z tym biznesem, a i sugeruje, że raczej jest dopiero w głębokiej fazie uruchomienia.
Podobnie będzie, gdy jakim cudem nie zostaniemy zniechęceni pierwszym wyborem i przeniesiemy się za pomocą linku ze strony producenta na platformę X. Tam naszym oczom pojawi się informacja, że „konto zostało zawieszone”. Znajdziemy też wyjaśnienie, iż dzieje się tak w chwilach, gdy użytkownik narusza zasady platformy.
Jednym sprawnym kontem w mediach społecznościowych jest to w medium LinkedIN.
Mówiąc to bez cienia złośliwości, jako potencjalnego klienta tej firmy, zarówno strona internetowa, ale i te prowadzone w mediach społecznościowych, raczej nie przekonałyby do siebie, a i miałbym opory, żeby skontaktować się z tym przedsiębiorstwem.
Bogdan Feręc
Źr. Independent
Fot. Regenerators Ltd