Varadkar będzie trzymać się budżetu

Jak powiedział wicepremier Leo Varadkar, gdy w grudniu przejmie fotel szefa państwa, czyli zastąpi na stanowisku Micheála Martina, nadal wykonywać będzie założenia budżetu na 2023 rok.

Oznacza to tyle, że premier In spe, nie zakłada wprowadzenia poprawek do przyszłorocznego budżetu i jego aktualizacji. Sam budżet na przyszły rok Leo Varadkar ocenia dobrze, a jak dodał, część planu pomocowego realizowana będzie przed świętami Bożego Narodzenia, natomiast kolejny pakiet wraz z początkiem przyszłego roku.

Wicepremier mówił też, ale z dużą ostrożnością, że spodziewa się, iż ceny na nośniki energii mogą w roku przyszłym zacząć spadać, jednak dodał, iż nikt teraz nie może mieć takiej pewności. Dlatego uznał, że pewna pula pieniędzy, musi w jego ocenie trafić do funduszu oszczędnościowego kraju, czyli 2 mld € na fundusz „deszczowy dzień”. To te pieniądze stały się m.in. kością niezgody i w ocenie opozycji, powinny być wykorzystane na wsparcie społeczeństwa, a nie blokowane na kontach Skarbu Państwa. Leo Varadkar stwierdził jednak, że Irlandia musi mieć jakieś swoje zasoby finansowe, więc takie, które staną się pomocne w chwili, gdy państwowa kasa zacznie świecić pustkami.

Leo Varadkar użył też stwierdzenia, iż gabinet spodziewa się nadwyżki budżetowej w tym i przyszłym roku, co ma być wskazaniem, że tutejsza gospodarka nadal będzie się rozwijać, chociaż tempo będzie niższe. Ocenił również, że sytuacja gospodarcza na świecie jest niepewna i nie można obecnie stwierdzić, w jakim pójdzie kierunku, czyli jak głęboka recesja dotknie świat oraz Europę, a w konsekwencji wpływać będzie na ekonomię wyspy.

Irlandia musi mieć pieniądze na interwencję finansową, dopowiedział Varadkar, który upierał się, że fundusz „deszczowy dzień”, jest bardzo dobrym rozwiązaniem takiego problemu, bo kraj ma wtedy swoje własne pieniądze i nie musi ich pożyczać.

Varadkar jest też przekonany, że pakiet pomocowy w wysokości 11 mld €, jaki zaproponowano w budżecie na 2023 rok, będzie wystarczający i nie będzie potrzeby innej interwencji, ale może się ona okazać niezbędna i rząd na takie potrzeby będzie reagować.

Bogdan Feręc

Źr: RTE

Zdj: Creative Commons Zero, Public Domain Dedication