Wiele osób może być zaskoczonych widokiem uzbrojonych patroli Gardy na ulicach irlandzkich miast, ale jest to realizacja postanowienia rządu o walce z przemocą w przestrzeni publicznej.
Największą ilość funkcjonariuszy z bronią spotkać można w Dublinie, w tym uzbrojone jednostki stacjonują pod domem premiera Leo Varadkara, a i wzmocniono ochronę Áras an Uachtaráin, czyli siedzibę prezydenta Republiki Irlandii. Wzmocniona ochrona ma być kontynuowana przez kilka tygodni – powiedział rzecznik An Garda Síochána.
Policjanci z pistoletami, ale też z bronią długolufową widoczni będą w centralnych punktach stolicy na stałe, a ma to związek z antyimigracyjnymi protestami i przemocą na ulicach.
Uzbrojone patrole ustawiono również w pobliżu meczetów i synagog, a także w miejscach zakwaterowania uchodźców i azylantów. Do tego zbrojne jednostki pojawiają się bardzo często w okolicach biur imigracyjnych, ale też pod urzędami miejskimi w Dublinie.
W te newralgiczne rejony Garda wysłała też znacznie większą ilość nieuzbrojonych patroli pieszych, które mają zwiększyć widoczność policji, a i nakazano policjantom natychmiastowe podejmowanie akcji, o ile zaobserwują zdarzenia o charakterze rozbojów.
Irlandzka policja wzmocniła też ochronę budynków publicznych, w tym Leinster House, Dáil i Seanad, ale i ministerstw, które znajdują się poza kompleksem rządowym.
W innych miastach wzmocniono służby patrolowe, a i na ulice wysłano funkcjonariuszy z bronią, by swoją obecnością odstraszali potencjalnych prowodyrów ulicznych burd i rozruchów. W miastach poza Dublinem Garda ma zmienić swoje nastawienie do wykonywanych wcześniej działań, więc kontrolować zbierające się grupy osób i bezwzględnie rozprawiać się nawet z najdrobniejszymi wykroczeniami przeciwko porządkowi publicznemu.
Zwiększone mają być również kontrole osób, które w ocenie policjantów, mogą stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego.
Bogdan Feręc
Źr. Independent
Photo by An Garda Síochána