USA wraca do plastiku

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump zapowiadał to od wielu miesięcy, więc właśnie zrealizował swoją kolejną zapowiedź wyborczą, która spodobała się wielu Amerykanom, a ci do tej pory musieli męczyć się, używając papierowych słomek do napojów.

W kampanii wyborczej Trump deklarował, że odchodząc od zasad tzw. Zielonego Ładu, odrzuci, jako prezydent dziwaczne przepisy, a jednym z nich było wycofanie z użycia plastikowych słomek do napojów, plastikowych kubków, talerzyków i sztućców. Przeciwnicy tego rozwiązania mówili, że to cofanie Ameryki, a dodawali, iż przyczyni się w ten sposób do zwiększania odpadów i ilości mikroplastiku w wodach słodkich i słonych.

Donald Trump we właściwy sobie sposób odpowiadał wówczas, że plastikowa słomka, która stała się symbolem powrotu do plastiku, nie jest mikroplastikiem, więc nie rozumie tego całego szumu. Trump dodawał, że Amerykanie chcą korzystać z plastikowych kubków i słomek, ponieważ to ich tradycja i nie można im tego odbierać.

Ówczesny kandydat na prezydenta dodawał, że w Stanach dobrze rozwinięte są zakłady recyklingu, a zaleci w kraju wprowadzenie zmian, które zwiększą ilość przerabianego powtórnie plastiku.

Prezydent Trump poinformował również, że nie jest skrajnym przeciwnikiem ekologii, ale systemy pomagające naturze muszą być wprowadzane w rozsądny i spokojny sposób, aby amerykańskie społeczeństwo mogło się do nich przyzwyczaić.

Tym samym w Stanach Zjednoczonych, można już teraz bez żadnej obawy produkować i używać plastikowych słomek, kubków, widelczyków oraz talerzy, czego nie można robić w Europie, bo zabija się w ten sposób rekiny.

Bogdan Feręc

Źr. RTE

Photo by FlyD on Unsplash

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Niemcy będą miały
Prąd jest droższy,