Site icon "Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Reklama
Reklama

Ukraińcy w Irlandii nie chcą płacić za posiłki

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Uchodźcy wojenni z Ukrainy poczuli się już bardziej niż w domu, a i zaczęli narzekać na niektóre zasady, jakimi muszą się kierować w goszczącej ich Irlandii.

Na początku tego roku gabinet Leo Varadkara wydał specjalną dyrektywę, w której znalazł się przepis o płaceniu przez uchodźców z Ukrainy za posiłki, jakie otrzymują, jeśli zakwaterowani są w miejscach z obsługą. Rząd ustalił stawkę dla osoby dorosłej w wysokości 10 €, natomiast dla dziecka na 5 € dziennie. To jednak nie znalazło uznania wśród większości uchodźców wojennych, chociaż do tej pory tylko w prywatnych rozmowach mówili, że tak nie powinno się dziać.

Niestety sprawa posunęła się dalej i uchodźcy zakwaterowani w hotelu w hrabstwie Mayo odmówili wnoszenia opłat.

Sprawa dotyczy 333 ukraińskich uchodźców wojennych, którzy mieszkają w hotelu Breaffy Woods niedaleko Castlebar w hrabstwie Mayo. Wg bezpłatnie zakwaterowanych Ukraińców, podawane im jedzenie, nie spełnia „norm zdrowotnych” WHO, ale i „nie odpowiada kosztom”, jakie mają ponosić uchodźcy.

W liście wysłanym do szefostwa hotelu stwierdzili, że zbiorowo sprzeciwiają się wnoszeniu opłat za posiłki. Ukraińcom z tego hotelu nie podoba się również, że przyjmowane są do niego osoby ubiegające się o pomoc międzynarodową, więc azylanci z innych państw, a od nich Irlandia nie pobiera opłat, więc poczuli się dyskryminowani, co zaznaczyli w korespondencji do dyrekcji hotelu.

W liście złożonym przez Ukraińców na ręce dyrektora generalnego hotelu Wilsona Birda czytamy:

– Wyrażamy zaniepokojenie i zbiorowy sprzeciw. Kierownictwo hotelu nie zobowiązuje mieszkańców innych narodowości do płacenia za posiłki, co można uznać za przejaw dyskryminacji. Bezpośrednie zagrożenie eksmisją rodzin ukraińskich w przypadku nieopłacania składek żywnościowych narusza warunki dyrektywy w sprawie ochrony tymczasowej w krajach UE dla osób przesiedlonych w wyniku rosyjskiej inwazji na Ukrainę, zgodnie z którą zapewnienie mieszkań jest obowiązkowe.

W odpowiedzi hotel napisał, że działa zgodnie z obowiązującymi przepisami, więc z zarządzeniem irlandzkich władz państwowych, które ustaliły, że w ramach zmniejszania obciążeń budżetowych z tytułu przyjęcia 85 000 uchodźców wojennych z Ukrainy, wprowadzają opłaty za wyżywienie. Natomiast dopiero osoby odmawiające wnoszenia tych opłat, mają być usuwane z miejsc zakwaterowania, co też zawarte zostało w rządowej dyrektywie.

W podobnym tonie zwrócił się do uchodźców wojennych z hotelu Breaffy Woods w hrabstwie Mayo Departament Równości, a poinformował ich, że opłaty za jedzenie są „obowiązkowe”, a Departament zaprzestał też pokrywania kosztów prania i utrzymywania zwierząt domowych.

W liście z Departamentu Równości i Integracji stwierdzono:

– Jeśli nie zapłacisz tej składki za posiłki, właściciel miejsca zakwaterowania został poinstruowany, aby poinformować ten Departament, i nie będziesz mógł przebywać w tej kwaterze. Gotowanie jedzenia w pokojach hotelowych jest surowo zabronione i wchodzi w zakres zachowań antyspołecznych. Kierownictwo w Breaffy Woods działa zgodnie z instrukcjami Departamentu, aby wdrożyć tę politykę, ponieważ odnowili umowę z Departamentem. Wkład jest obowiązkowy.

W sprawę zaangażowały się również irlandzkie media, a hotel otrzymał informację, by kierował dziennikarzy bezpośrednio do Departamentu Równości i Integracji.

*

Nie smakuje irlandzkie jedzenie? Hotel stwarza problemy? Irlandia jest opresyjna wobec uchodźców wojennych z Ukrainy i tych dyskryminuje? Jest rozwiązanie tej sytuacji i zawsze można opuścić darmowe zakwaterowanie, wrócić do swojej ojczyzny i walczyć z wrogiem, a nie jeździć tam wyłącznie na wakacje. Tak na marginesie, to stawka 10 € dziennie na osobę dorosłą, nie jest, jak na irlandzkie warunki wysoka, a można ją porównać do kosztu jedzenia podawanego pacjentom w irlandzkich szpitalach, bo tu stawki w zależności od regionu, placówki i diety pacjenta wahają się od 10 do ponad 25 euro, jednakże większość kosztów dziennego wyżywienia pacjentów utrzymuje się w dolnej granicy tego przedziału.

Bogdan Feręc

Źr: Independent

Photo by Mick Haupt on Unsplash

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
Reklama
Reklama
Reklama
Exit mobile version