Uczestnicy zamieszek dostaną 10 lat więzienia
Po chuligańskich wybrykach, jakie miały miejsce w Dublinie, do pracy wzięli się ministrowie, a przede wszystkim szefowa resortu sprawiedliwości.
Minister Helen McEntee zapowiedziała już wcześniej, iż przeprowadzi przegląd przepisów i prawa karnego, by znowelizować odpowiednie artykuły. Przygotowała wstępny plan zmian, a nawet uzyskała zgodę gabinetu, aby wprowadzić reformy w kwestii karania osób dopuszczających się lub będących prowodyrami zamieszek, co skutkować ma znacznym podniesieniem poziomu kar.
Wg minister McEntee, za wywołanie zamieszek lub uczestniczenie w nich grozić będzie kara do 10 lat pozbawienia wolności lub / i bardzo wysoka grzywna.
Wraz z tą zmianą pojawić ma się kolejna, czyli system rozpoznawania twarzy, a ten wdrożony będzie w ramach operacji prowadzonych przez służby zapewniające państwu bezpieczeństwo.
Minister Helen McEntee powiedziała:
– Już teraz widzimy, jak Garda przegląda tysiące godzin nagrań z telewizji przemysłowej – 12 000 godzin w przypadku zamieszek w Dublinie.
– Technologia rozpoznawania twarzy radykalnie zaoszczędzi czas, przyspieszy dochodzenia i uwolni zasoby Gardy na potrzeby dobrze widocznej policji, której wszyscy pragniemy.
– Zmniejszenie czasu potrzebnego Gardzie na przejrzenie materiału wideo będzie szczególnie pomocne tam, gdzie czas odgrywa kluczową rolę po popełnieniu bardzo poważnego przestępstwa.
Minister otrzymała również zgodę na przygotowanie ustawodawstwa w tym zakresie, a nawet opublikowała szczegóły legislacyjne.
Z opinii gabinetu wynika, że technologia rozpoznawania twarzy, która będzie wdrożona, spotkała się z dobrym przyjęciem przez trzy ugrupowania koalicyjne, a rząd jest zdania, iż stanie się ona czynnikiem odstraszającym. Ministrowie wyrazili też nadzieję, że ustawa o technologii rozpoznawania twarzy, szybko skierowana zostanie do prac parlamentarnych, aby zaczęła obowiązywać jeszcze przed połową przyszłego roku.
Nie ma obaw, iż proponowane zapisy nie zostaną przyjęte, gdyż koalicja rządząca wciąż ma większość w Oireachtas, jednak debaty w tej sprawie będą dosyć zajmujące.
Część ugrupowań opozycyjnych już teraz zgłasza, iż nowe prawo będzie niekonstytucyjne, a mają też wsparcie Irlandzkiej Rady Wolności Obywatelskich. Mówi się w tym zakresie, że samo prawo do używania technologii rozpoznawania twarzy, nie będzie rozwiązaniem problemu, a system może być wykorzystywany do szpiegowania obywateli.
Bogdan Feręc
Źr. NewsTalk