Uchodźcy z Ukrainy jeżdżą luksusowymi autami
Środa w Dáil przejdzie do historii, ponieważ nie było końca krzykom i przerzucaniu się obelgami, a i oskarżeń o nietolerancję pojawiało się w parlamencie wiele.
Część posłów, jak zrzeszeni w Niezależnej Grupie ds. Wsi mówiła, że Irlandia powinna zahamować migracyjną falę, więc „powstrzymywać tych, którzy przybywają, aby skorzystać z naszej hojności, jako turyści ubiegający się o azyl”.
Grupa posłów wiejskich argumentowała, że „przepaść” między społeczeństwem a rządem w zakresie „niezrównoważonej” migracji wewnętrznej jest bardzo duża, więc należy coś z tym zrobić.
W tej sprawie wypowiedział się również poseł niezależny Danny Healy-Rae, który wskazał na kolejny problem widywany na irlandzkich drogach, a skupił się na uchodźcach wojennych z Ukrainy. Poseł Healy-Rae powiedział, że Ukraińcy w Irlandii jeżdżą tutaj luksusowymi samochodami, które wyposażone są w telewizory dla dzieci na tylnych siedzeniach, a „nasze dzieci ich nie mają”.
Poseł zaznaczył, że od półtora roku widuje się w Irlandii luksusowe marki samochodów z ukraińskimi rejestracjami, więc wskazuje to, iż to ludzie zamożni i „nie wymagają wsparcia irlandzkiego podatnika oraz Social Welfare”.
Danny Healy-Rae mówił też, a w tonie głosu dało się słyszeć pewną nutę złości, że część uchodźców z Ukrainy czerpie wyłącznie korzyści z gościny w Irlandii, więc należy przyjrzeć się temu zjawisku i dostosować model wsparcia do potrzeb uchodźców.
Poseł zastanawia się również, co dokładnie powinno się teraz zrobić z 96 000 uchodźców wojennych z Ukrainy, jacy mieszkają w Irlandii, i czy wyspa nie przyjęła ich zbyt dużej ilości?
Bogdan Feręc
Źr. The Liberal
Photo by Vlad Grebenyev on Unsplash