Tylko w trzech pierwszych miesiącach tego roku rząd wydał już z budżetu kilkaset milionów euro, aby opłacić zakwaterowanie i wyżywienie uchodźców wojennych z Ukrainy oraz na osoby ubiegające się o azyl na wyspie.
W pierwszym kwartale tego roku podatnicy zapłacili za pobyt uchodźców i azylantów w Irlandii 410 mln €, a pieniądze te przeznaczone były na opłacenie miejsc zakwaterowania i zakup dla nich żywności. To z kolei zaczęło spotykać się z dużym oporem społecznym, a coraz częściej organizowane są protesty przeciwko takim działaniom władz państwowych, co budzi ich zdziwienie.
W sprawie wypowiedział się premier Leo Varadkar, który zaskoczony jest dużym i narastającym oporem społecznym, który skierowany jest przeciwko migrantom, ale też zaskoczony jest protestami przeciwko zakwaterowaniu uchodźców i azylantów w społecznościach.
Odpowiedzialnym za nadzór nad uchodźcami i azylantami z ramienia rządu jest minister ds. dzieci i integracji Roderic O’Gorman, którego departament sprawuje też pieczę nad wydatkami na ten cel.
Przeciwnicy przyjmowania do kraju większej ilości migrantów twierdzą natomiast, a mają wsparcie części kół politycznych i, że w Irlandii, pogrążonej w kryzysie mieszkaniowym, nie ma miejsca dla kolejnych uchodźców. Przeciwnicy dodają, że nie są w stanie znaleźć dla siebie odpowiedniego mieszkania na wynajem, nie mówiąc już o zakupie domu lub apartamentu, gdyż bańska cenowa jest już tak napęczniała, że niewiele osób może sobie pozwolić na zaciągnięcie kredytu. Wśród przeciwników przyjmowania migrantów mówi się również, iż to rząd jest winny kryzysowi mieszkaniowemu, ponieważ realizując bezkrytycznie postanowienia Brukseli, nie zważa na potrzeby stałych mieszkańców Irlandii, a skupia się na uchodźcach i azylantach.
Niektórzy zastanawiają się, dlaczego rząd wciąż przyjmuje uchodźców z Algierii, Nigerii i Albanii, a w tych krajach, nie toczą się żadne działania wojenne, natomiast mieszkańcy tych państw otrzymują na wyspie ochronę międzynarodową, co jest sprzeczne z założeniami tego programu.
Są też zdania, a nie są odosobnione, że powinno się powstrzymać napływ uchodźców wojennych z Ukrainy, a powodem ma być brak miejsc zakwaterowania.
Przeciwnicy przyjmowania migrantów wskazują również, iż poprzez problemy mieszkaniowe, w kraju zaczęło rodzić się coraz mniej dzieci, a i widać istotny odpływ fachowej siły roboczej. Dodają, że z Irlandii wyjeżdżają też jej rdzenni mieszkańcy, głównie młodzi, którzy szukają lepszych warunków życia w Ameryce Północnej, Australii, Kanadzie i krajach europejskich.
Bogdan Feręc
Źr: The Liberal
Photo by Barbara Zandoval on Unsplash