Do udziału w proteście namawiali politycy ugrupowania People Before Profit, którzy zaskoczeni byli nieco odzewem społeczeństwa, bo na marszach stawiło się tysiące osób.
Wczoraj w ramach protestów przeciwko agresywnie prowadzonej polityce wojennej Izraela, a odbywających się w Dublinie i Cork zamanifestowano poparcie kraju dla Palestyny oraz nawoływano do zawieszenia broni, jak i zakończenia konfliktu.
Na transparentach pojawiały się też hasła, które wzywały polityków do wywierania nacisków na Izrael, by ten wycofał się ze Strefy, a i wzywano tutejsze elity polityczne, żeby na arenie międzynarodowej przedstawiono głos Irlandczyków, którzy sympatyzują z Palestyną.
Wiele słów, jakie wypowiedziane zostały na wczorajszych marszach, dotyczyło widocznej przemocy w Gazie, a żądano, aby Izrael zaprzestał ostrzału osiedli, szpitali, szkół oraz wszystkich innych obiektów cywilnych.
Irlandia nie była ewenementem w kwestii protestów przeciwko Izraelowi, bo właśnie wczoraj na całym świecie odbywało się wiele wieców, a wszystkie dotyczyły wsparcia dla Strefy Gazy i narodu palestyńskiego.
Międzynarodowa opinia publiczna wyraźnie wskazała, iż w dużej części sprzeciwia się działaniu izraelskich wojsk, a wyraziła też swoją złość wobec przemocy stosowanej na ludności cywilnej Palestyny.
Bogdan Feręc
Źr: The Liberal / People Before Profit
Photo People Before Profit