Jeżeli przyjrzeć się opiniom zagranicznych turystów, Irlandia nie jest miejscem, które bez zastanowienia wybiera się na wakacyjny wypoczynek, a dzieje się tak z powodu cen w hotelach.
Niektórzy mówią otwarcie, iż pokoje w hotelach i pensjonatach są po prostu bardzo drogie i za tę samą kwotę otrzymają znacznie więcej w innych częściach Europy. Niektórzy z potencjalnych gości, jacy mieli spędzać swoje wakacje na wyspie, zrezygnowało z tych planów, a tylko dlatego, że ceny zaproponowane przez hotelarzy „były zbyt wygórowane”.
To zniechęciło wiele osób do przyjazdu na wyspę i nawet krótkiego wypoczynku w ramach wakacji w Europie, więc z tego tytułu przemysł turystyczny w Irlandii zaczął tracić dochody.
Jeden z potencjalnych gości, jaki pojawić się miał w Irlandii stwierdził, że pewien hotel w hrabstwie Clare zaproponował mu za trzy noce spędzone przez niego z żoną i dwojgiem dzieci kwotę 2000 €, a dwie noce w B&B kosztować miały 1220 €. Jeszcze ciekawiej się zrobiło, kiedy turysta wynająć chciał krótkoterminowo dom, a wówczas koszt trzydniowego zakwaterowania wynieść miał w nieruchomości z czterema sypialniami 3195 €.
Sprawę w stacji radiowej News Talk omawiała niezależna dziennikarka Megan Virgo, która wyraźnie wskazała, że Irlandia „jest miejscem oszustwa”.
Megan Virgo mówiła:
– Myślę, że generalizując, wiele osób może powiedzieć, że Irlandia to kiepski pomysł na wakacje. Myślę, że to zależy od twoich potrzeb w porównaniu z twoimi pragnieniami. Jeśli chcesz, powiedzmy, w dużych miastach lub chcesz iść do hotspotów, zapłacisz wysoką cenę. Czy to sprawiedliwe? Nie… ale gdy się zagłębisz, koszty operacyjne branży hotelarskiej w Irlandii są wyższe niż w innych krajach europejskich.
Chodzi tu przede wszystkim o koszty związane z podatkami lokalnymi, ale też opłatami komercyjnymi, jakie wpływają do władz lokalnych, ale również o wysokie stawki ubezpieczeń, ceny energii, koszty pracy i płace. Wszystko to w połączeniu, jak dodała Virgo, „to niszczenie reputacji Irlandii”.
Do tego wszystkiego doliczyć tu można widoczną chciwość właścicieli hoteli i pensjonatów w kraju, zawyżanie cen, więc w połączeniu dostaje się coraz mniej turystycznie Irlandię.
Megan Virgo kontynuowała:
– Myślę, że szkodzi to również reputacji Irlandii. Myślę, że to coś, co powinno być uregulowane, ponieważ wydaje się, że nie jest to dostępne. Okazje można jednak znaleźć, ale z dala od utartych szlaków. Jednym z miejsc, które znalazłam, są domki w Ardnavaha w zachodnim Cork. To zaledwie pięć minut od Clonakilty… a pośrodku domków znajduje się odkryty basen z podgrzewaną wodą. Jest też kort tenisowy i jezioro. Ceny w domkach zaczynają się od 135 euro za noc.
Słowa krytyki zarówno ze strony turystów, jak i przedstawicieli agencji turystycznych, które organizują pobyty w Irlandii, nie mają jednak dla tutejszych hotelarzy znaczenia, bo zdarzają się przypadki, że wyłącznie czekają oni, aby podnieść w niekontrolowany sposób ceny noclegów. Ostatni taki przypadek, a napiętnowany nawet przez rząd, miał miejsce podczas serii koncertów Taylor Swift, kiedy w Dublinie zaproponowano cenę pokoju hotelowego za prawie 1000 €.
Wówczas fala niezadowolenia, jaka przelała się przez irlandzkie media, a i komentarze mieszkańców, zmusiły hotele do obniżenia cen, jednak i te nowe stawki pobytu, nie należały do niskich.
Podobnie dzieje się w miastach i miejscowościach w czasie, gdy organizują one popularne imprezy, które zwyczajowo przyciągają duża ilość gości, a wówczas hotele i pensjonaty z okolicy, drastycznie podnoszą ceny noclegów.
Bogdan Feręc
Źr. Newstalk
Photo by Andrew Neel on Unsplash