Wojna na Ukrainie budzi coraz więcej emocji, jednak nie politycznych, a społecznych, głównie przez znajdujących się w Europie uchodźców z tego państwa, którego bezpośrednimi działaniami wojennymi objęte jest do 30% terytorium, natomiast wojska rosyjskie zajmują zaledwie 20% terenów należących do Ukrainy.
Na portalu „Truth Social” Donald Trump napisał, że rozmawiał z prezydentem Zełeńskim i zobowiązał się, że kiedy zostanie prezydentem USA, zakończy tę wojnę na drodze negocjacji. Słowa te potwierdził Wołodymyr Zełeński, który wyraził podziękowania za „dobrą rozmowę”, a tak samo nazwał ją Trump. Ukraiński prezydent dziękował też Trumpowi za pomoc wojskową, jakiej udzielają jego krajowi Stany Zjednoczone.
Donald Trump powiedział również, że o ile wygra wybory 5 listopada, postara się, aby wojna na Ukrainie została zakończona jeszcze przed formalnym objęciem przez niego stanowiska, co będzie miało miejsce w styczniu 2025 roku.
Kandydat na amerykańskiego prezydenta jest też zdania, że gdyby on był prezydentem, wojna w 2022 roku nie weszłaby w swoją fazę, z jaką mamy do czynienia obecnie, a nawet prawdopodobnie nigdy by do niej nie doszło. Donald Trump w swoim wpisie zapewnia również, że jako kolejny prezydent USA „przyniesie światu pokój i zakończy wojnę, która kosztowała tak wiele istnień ludzkich. Obie strony będą w stanie się zjednoczyć i wynegocjować porozumienie, które zakończy przemoc i utoruje drogę do dobrobytu”.
Na te słowa miał podczas rozmowy zareagować prezydent Ukrainy, ale też odrzucić wszelkie negocjacje z Rosją do chwili, kiedy wojska Federacji pozostawać będą na terenie jego państwa. Zełeński nie chce też rozpoczynać rokowań w sprawie możliwości zakończenia konfliktu zbrojnego.
Wołodymyr Zełeński:
– Zauważyłem istotne dwupartyjne i dwuizbowe amerykańskie poparcie dla ochrony wolności i niepodległości naszego kraju. Ukraina zawsze będzie wdzięczna Stanom Zjednoczonym za pomoc w umacnianiu naszej zdolności do przeciwstawiania się rosyjskiemu terrorowi. Rosyjskie ataki na nasze miasta i wsie trwają każdego dnia.
Zełeński odniósł się również do niedawnego zamachu na Trumpa i stwierdził, że w jego ocenie czyn zasługuje na potępienie, a określił to następującymi słowami:
– Życzyłem mu siły i całkowitego bezpieczeństwa w przyszłości.
Ściśle rzecz ujmując, do tej pory Donald Trump mówi wyłącznie, że zakończy wojnę na Ukrainie, ale nie podaje żadnych konkretów, nie wskazuje propozycji politycznych, a i sugeruje, co pierwszy raz zrobił w ubiegłym roku, iż Ukraina, prawdopodobnie zmuszona zostanie do oddania części swojego terytorium na rzecz Federacji Rosyjskiej.
Ukraiński prezydent ma nieco inny plan, a ten przedstawił podczas niedawnej tzw. konferencji pokojowej, w którym żąda wycofania wojsk rosyjskich z terenu państwa, którym zarządza i przywrócenia jej granic z 1991 roku, nazywanych wcześniej podziałem poradzieckim.
Bogdan Feręc
Źr. Reuters / RTE
Photo by Jon Tyson on Unsplash