Trump może być problemem dla Irlandii
Lewicująca strona sceny politycznej w całej Europie wpadła w popłoch, kiedy okazało się, że to Donald Trump powróci do Gabinetu Owalnego, a zewsząd słychać ostrzeżenia, iż to wszystko może się źle skończyć.
Wiele obaw jest też w Irlandii, której pokaźnym źródłem utrzymania, ale i dostarczycielem miejsc pracy są firmy z USA, więc od miesięcy pojawiały się ostrzeżenia, że Trump może być dla wyspy początkiem końca jej wzrostu gospodarczego. Co należy podkreślić, nie jest wolą Trumpa, aby uderzyć w jakikolwiek kraj bezpośrednio, a chodzi o odbudowę upadającej gospodarki Stanów Zjednoczonych, więc myśli tylko o wzroście dobrobytu i przywróceniu miejsc pracy w USA.
To jednak nie jest popularny pogląd wśród tutejszych polityków i podkreślają, jak zrobił to były premier Bertie Ahern, że Trump może być „ogromnym problemem” dla irlandzkiej gospodarki.
Chodzi przede wszystkim o zapowiedzi, jakie w kampanii wyborczej poczynił Trump, a powiedział, iż obniży podatek od osób prawnych w USA do 15%. Tym samym będzie on dokładnie w takiej samej wysokości, jak jest w Irlandii, co zaznaczył Ahern.
Ważne jest również, że Irlandia mogła uniknąć losu, jaki może ją spotkać, a wystarczyło odmówić podpisania umowy przygotowanej przez OECD, więc podnoszącej podatek korporacyjny do poziomu minimalnego 15%. Wówczas na Szmaragdowej Wyspie ten wynosiłby 12.5%, co zabezpieczałoby kraj przed pomysłami podatkowymi Donalda Trumpa.
Rząd Fine Gael, Fianna Fáil i Partii Zielonych chciał się jednak przypodobać swoim sojusznikom z OECD, a i namawiającej Irlandię do podpisania dokumentu Brukseli, więc ma, czego chciał.
Bertie Ahern powiedział również, że teraz przed Irlandią stanęło bardzo trudne zadanie, ponieważ musi zatrzymać amerykańskie firmy w kraju, co ocali tutejsze miejsca pracy. Jakby tego było mało, Trump zapowiada wprowadzenie 20 proc. ceł na towary, jakie z Europy trafiać będą do USA.
Były premier stwierdził:
– Musimy dalej z nim współpracować i współpracować z jego administracją. Obniżenie podatku od osób prawnych do 15% byłoby dla nas dużym problemem. Cła na wszystko do Ameryki z Europy, 20%, byłyby dla nas ogromnym problemem. Repatriacja zysków, które podlegają reinwestycjom korporacji międzynarodowych, firm farmaceutycznych i zajmujących się sprzętem medycznym – to byłby dla nas ogromny problem. To są poważne problemy i gdybym był na swoim dawnym miejscu, zwołałbym wszystkie agencje i ludzi… i rozmawiał ze swoimi doradcami o konsekwencjach niektórych z tych problemów, próbując zbudować bazę.
Teraz, jak mówił dalej Bertie Ahern, przed politykami z Irlandii ważne zadanie, bo muszą „wyjść i walczyć”, a bitwa będzie ciężka i nie do przewidzenia jest jej wynik. Ahern sugerował też, że Trump nie dotrzymał części swoich poprzednich obietnic, ale nie można liczyć, iż tak samo będzie i w tej sprawie.
Bogdan Feręc
Źr. Business Plus