Poseł Sinn Féin John Finucane określił przybycie na Północ torysów jako „całkowicie obraźliwe” i powiedział, że nie mają szacunku dla ludzi z Północy.
Poseł z Północnego Belfastu powiedział:
– Torysi nie mają mandatu ani jednego wybranego przedstawiciela w Irlandii i nie mają absolutnie żadnego szacunku dla demokratycznych życzeń ludzi z Północy. To jest totalnie obraźliwe dla Liz Truss i Rishi Sunaka, że pojawiają się w Irlandii Północnej, by wybrać przywódcę torysów i premiera Wielkiej Brytanii, na którego w pierwszej kolejności nikt na Północy nie głosował. Ludzie zagłosowali, by przeciwstawić się destrukcyjnemu Brexitowi, który na nas narzucili, i chcą, aby zainwestować dodatkowy 1 miliard funtów w naprawę służby zdrowia, którą zniszczono za pomocą okrutnych cięć. Teraz torysi wspierają blokadę DUP w zakresie tworzenia rządu i władz Zgromadzenia Stormont oraz wydawania pieniędzy podczas tej kryzysowej sytuacji związanej z kosztami życia, jednocześnie próbując odebrać naszym firmom unikalny dostęp do rynków brytyjskich i unijnych, który tworzy tu miejsca pracy. Bez względu na to, kto zostanie przywódcą torysów czy premierem Wielkiej Brytanii, jasne jest, że nie będzie działać w najlepszym interesie ludzi w Irlandii.
Opr: Bogdan Feręc
Źr: Sinn Fein