„To także twoja przyszłość”
Przemówienie prezes Sinn Féin Mary Lou McDonald podczas dorocznych uroczystości upamiętniających powstanie wielkanocne
Szefowa Sinn Féin Mary Lou McDonald przemawiała na dorocznych obchodach powstania z 1916 r. w Arbor Hill.
Mary Lou McDonald powiedziała:
– Miejsce, w którym się gromadzimy, nosi dziedzictwo dumnej rewolucyjnej przeszłości Irlandii i obietnicę Irlandii dotyczącą lepszej przyszłości, przyszłości określonej przez równość, sprawiedliwość ekonomiczną, pełną irlandzką wolność i jedność. Przyszłość ukształtowana przez możliwości, postęp i dobrobyt, których odmówiono pokoleniom Irlandczyków. To dla tej obietnicy, dla tej wizji przyszłości Irlandii rebelianci, którzy tu leżą, walczyli i ginęli. Każdy naród ma swoją świętą ziemię, swoją świętą murawę; miejsca, które przywołują ofiarę, odwagę i szlachetny idealizm tych patriotów, którzy byli przed nami. Dla mieszkańców Irlandii Arbor Hill jest tak świętym miejscem. Szliśmy od Moore Street, a Taras był ostatnim miejscem spotkań przywódców 1916 roku. Jest pomnikiem narodowym. Uświęcona ziemia, która należy do narodu irlandzkiego, do przyszłych pokoleń, a nie do deweloperów zamierzających wybrukować naszą rewolucyjną historię dla zysku. Taki los spotkał Fine Gael i Fianna Fáil z Moore Street. Nigdy tego nie zaakceptujemy. Nadal będziemy walczyć o to, by historyczne ulice i zaułki przekształciły się w historyczną i kulturalną dzielnicę. Po drugiej stronie Liffey, na dziedzińcu Kilmainham Gaol wciąż rozbrzmiewają strzały, które zabiły przywódców powstania wielkanocnego. Arbor Hill wciąż odbija się echem parodii ich pochówku. Bez obrządku i trumny z ciałami czternastu patriotów i przywódców wrzucono do wapiennego grobu. Żadnych pogrzebów. Nie mieli szans na ostateczne pożegnanie się z rodziną i bliskimi. Taki los spotkał wszystkich siedmiu sygnatariuszy Proklamacji po ich egzekucjach. Oni byli pełni nadziei, autorzy proklamacji, które był nie tylko zawiadomieniem o powstaniu, ale także planem zmian, pięknie wyrażoną wizją nowej Irlandii. Poprzez pospieszny i niegodny pochówek Brytyjczycy starali się, aby ofiary tych rebeliantów nie stały się inspiracją do dalszej rewolucji. Wierzyli, że mogą ugasić płomień wolności rozpalony przez powstanie wielkanocne. Mylili się. Udało im się jedynie zapalić prorocze słowa wygłoszone przez Pearse’a na grobie O’Donovana Rossy rok wcześniej. „Życie rodzi się ze śmierci; a z grobów patriotów rodzą się żywe narody”. To z grobów, przy których stoimy, wyrósł duch wolności, który napędzał irlandzką rewolucję. Bunt Wielkanocnego Tygodnia był przełomowym momentem. Zmieniło to bieg irlandzkiej historii. Cytując Yeatsa, „wszystko się zmieniło, całkowicie się zmieniło. Rodzi się straszna piękność”. To tutaj, na brukowanych ulicach Dublina, narodziła się Republika Irlandii, gdzie żyła i oddychała przez sześć dni, gdzie dzielni ochotnicy oddali życie w nadziei, że Republika nie zostanie zmieciona z powierzchni ziemi. Aby Republika przetrwała. To właśnie ta szlachetna wizja zainspirowała ochotników Irlandzkiej Armii Republikańskiej do wskrzeszenia walki o wolność w wojnie przeciwko wrogom. Sto lat temu wspierała Republikanów podczas gorzkiej wojny domowej i kontrrewolucji. Wielu republikanów uwięzionych przez Wolne Państwo podczas wojny secesyjnej datowało swoje dzienniki więzienne na „szósty rok” i „siódmy” Republiki. Nawet w ferworze tragicznej klęski sen o Republice trwał nadal. To właśnie ten sen przemówił do odważnego Roberta Emmeta, który patrzył brytyjskiemu władcy prosto w oczy, wygłaszając swoje porywające przemówienie w dokach. To uspokoiło serce Młodego Kevina Barry’ego, gdy stanął twarzą w twarz z pętlą kata. Dotarło to jak śpiew skowronka do uszu Bobby’ego Sandsa i jego towarzyszy, gdy leżeli głodni i brutalni w swoich celach w Long Kesh. Pokolenia zmagań połączone wiarą we wspólne marzenie. Pokolenia irlandzkich republikańskich twórców zmian, piszą swój rozdział, przemierzając długą drogę do nowej, zjednoczonej Irlandii.
**********
Teraz do naszego pokolenia należy bycie twórcami zmian godnymi tego marzenia, dokończenie niedokończonej sprawy z 1916 roku. Ci, którzy walczyli i ginęli za Republikę, dokonywali rzeczy niezwykłych, ale byli zwykłymi ludźmi. Musieli pracować, aby zapewnić jedzenie na stole. Musieli płacić czynsz. Mieli dzieci do wychowania. Powstanie nie wydarzyło się w sposób abstrakcyjny. Stało się to pośród zmagań dnia codziennego. Dziś nie jest inaczej. To nieustanne pragnienie zmian napędza ambicje Sinn Féin, by przewodzić rządowi na Północy i Południu. Fine Gael i Fianna Fáil rządziły przez ostatnie stulecie. Doprowadziły one do ciągłych kryzysów w mieszkalnictwie i opiece zdrowotnej. Nasi młodzi ludzie widzą rząd pozbawiony energii i ambicji. Nie mogąc zapewnić sobie bezpiecznego, przystępnego cenowo dachu nad głową, nie mogąc samodzielnie wyruszyć w drogę, wielu szuka teraz szansy na lepsze życie w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie lub Australii. Okrutna decyzja rządu o zniesieniu zakazu eksmisji mówi wiele. Naraża tysiące pracujących rodzin, osoby samotne i emerytów na utratę domów. To jest druzgocące. Siedem tysięcy gospodarstw domowych czeka eksmisja w ciągu najbliższych trzech miesięcy, a rząd nie jest w stanie odpowiedzieć na pytanie – dokąd ludzie mają się udać? Jaki rząd robi to rodzinie z sześciomiesięcznym dzieckiem i kolejnym dzieckiem z autyzmem? Osiemdziesięciopięcioletniemu mężczyźnie i jego siedemdziesięciotrzyletniej żonie. Matki walczącej z rakiem. Odpowiedź brzmi – rząd, który traktuje mieszkanie tylko jako towar, a nie jako podstawowe prawo obywateli. Rząd kierowany przez partie, które trzymają się władzy i za wszelką cenę opierają się zmianom. Będziemy nadal walczyć z tą okrutną decyzją ze wszystkich sił. Fine Gael i Fianna Fáil są u władzy o wiele za długo. Im dłużej sprawują urząd, tym więcej szkód wyrządzają. Dlatego potrzebujemy zmian jak nigdy dotąd. Potrzebujemy rządu z wizją, energią i determinacją, aby naprawić mieszkalnictwo, opiekę zdrowotną i zbudować bardziej sprawiedliwą gospodarkę, która działa dla wszystkich. Rząd, który naprawdę widzi naszych młodych ludzi, podejmuje wyzwania, przed którymi stoją, i pilnie reaguje, aby umożliwić im wykorzystanie ich potencjału. Rząd, który załatwi podstawy tu i teraz i będzie realizował ambitne, pozytywne plany na przyszłość. Sinn Féin chce poprowadzić ten rząd do zmian. Sinn Féin jest gotowe. Gotowe do ich prowadzenia. Gotowe do wykonania zadania.
**********
Porozumienie Wielkopiątkowe pokazuje, jak wiele można osiągnąć, działając we wspólnym celu. Zbudowaliśmy pokój. Teraz czekamy na napisanie kolejnego rozdziału – ponownego zjednoczenia Irlandii. Wierzę, że w następnej dekadzie zobaczymy referenda jedności. Aby wygrać te referenda i dobrze je wygrać, republikanie będą musieli dotrzeć, stworzyć przestrzeń dla innych i zbudować sojusze w całym społeczeństwie. Chcemy stworzyć narodową ojczyznę dla wszystkich naszych ludzi, w której prawa wszystkich są chronione i rozwijane. Nie ma miejsca na zamianę jednej formy dyskryminacji na inną. Chcemy położenia kresu obywatelstwu drugiej kategorii we wszystkich jego formach. Stworzyć możliwości dla wszystkich. Nowa Irlandia oparta na wizji Tone, trwałego pojednania i prawdziwej unii między Pomarańczowymi i Zielonymi oraz między każdą społecznością na tej wyspie. Chcę mówić bezpośrednio do związkowców i do innych, którzy nie są przekonani o zjednoczeniu. Zapraszam do przyłączenia się do najważniejszej dyskusji naszego pokolenia. To także twoja przyszłość. Twoja kultura, twoje tradycje, twoja historia mają znaczenie. Twój głos, Twoje opinie i pomysły mają znaczenie. Weź udział w ekscytującej, pozytywnej i wciągającej dyskusji. Najlepszym forum do rozmowy o Jedności jest Zgromadzenie Obywatelskie. Byłoby to inkluzywne forum do pozytywnych dyskusji na temat tego, jak wyglądałaby nowa, zjednoczona Irlandia. Pozwólcie, że wyrażę się jasno: jeśli ten rząd odmówi powołania Zgromadzenia Obywatelskiego ds. Jedności Irlandii, uczyni to rząd Sinn Féin.
**********
Przyjaciele, Zmianom, które zalewają Irlandię, przewodzą zwykli ludzie. Przez pracowników, rodziny i społeczności zdeterminowane, by stworzyć nową Irlandię. Irlandia, która jest sprawiedliwsza, silniejsza i lepsza dla wszystkich. Zjednoczona Irlandia ludzi równych. To jest powstanie nowej generacji. Powstanie napędzane trwałymi wartościami narodu irlandzkiego – wspólnotą, współczuciem, wspólnotą i życzliwością. Staramy się zbudować na nowo naród irlandzki. Aby zakończyć rozbiory w naszych czasach. Aby zjednoczyć nasz naród i nasz kraj. Groby naszych patriotów nie są pomnikami, nad którymi można stać i lamentować. Są raczej drogowskazami na przyszłość, którą wspólnie osiągniemy. Naród to żywa, oddychająca istota. Pulsuje poprzez nadzieje jego mieszkańców, aby przetrwać, kontynuować, osiągnąć swoje przeznaczenie, a my nie napiszemy epitafiów tych, którzy tu spoczywają, dopóki Irlandia – zjednoczona i wolna – nie zajmie należnego jej miejsca wśród narodów świata. Taki był cel Wielkanocy 1916 roku. Jest to cel teraz i moi przyjaciele, pozostanie nim aż do dnia, w którym zostanie osiągnięty.
Go raibh míle maith agaibh go leir agus An Phoblacht abú!
Opr: Bogdan Feręc
Źr: Sinn Fein
Photo Sinn Féin