To nie jest zawód, do którego zachęci rodzina
Problemy wewnętrzne w An Garda Síochána to jedna strona policyjnego życia, a kolejną jest brak chętnych do tej pracy, co w niedalekiej już przyszłości może okazać się zgubne dla Irlandii.
Co więcej, policja w kraju, stała się jakby mniej popularna, a przynajmniej nie jest godnym miejscem polecenia tej pracy. Podobnie dzieje się w przypadku rodzin, które wg ankiety Sunday Independent, nie będą polecać jej członkom swojej rodziny. Z badania wynika, a stwierdziło to 49% respondentów, że nie będzie zachęcać nikogo z rodziny, aby wstąpił w szeregi An Garda Síochána.
39% ze wszystkich biorących udział w tym badaniu powiedziało natomiast, że rekomendowałoby tę pracę komuś z rodziny, a 12% odpowiedziało, że nie ma na ten temat zdania.
W ankiecie znalazło się również pytanie o spór, jaki ma miejsce obecnie w Gardzie, więc podjęcie działań strajkowych przez funkcjonariuszy, a 53% osób powiedziało, że stoi po stronie szeregowych policjantów z An Garda Síochána.
20% popiera wizję policji, jaką proponuje komisarz Drew Harris, a 27% twierdzi, że nie mogą jednoznacznie opowiedzieć się po żadnej ze stron.
W sprawie samego strajku w dniach 3, 10, 17, 24 i 31 października, kiedy to policjanci nie będą dobrowolnie pracować w nadgodzinach, 45% respondentów stwierdziło, że popiera decyzję Stowarzyszenia GRA, a 38% sprzeciwia się takiemu rozwiązywaniu sporu.
Większość z prawie 1200 osób, które uczestniczyły w badaniu – powiedziało również, że policja w Irlandii powinna być w pewnych sytuacjach bardziej stanowcza, więc 64% jest zdania, że powinna użyć siły, aby nadzorować porządek w protestach, które nie mają pokojowego charakteru.
Tu przywołano ostatnie wydarzenia sprzed Leinster House, gdzie manifestanci zaczepiali posłów i senatorów, ale też pracowników służby cywilnej kompleksu rządowego.
Bogdan Feręc
Źr. Sunday Independent
Fot. CC BY 2.0 DEED jaqian