To będzie najważniejsza wizyta w USA

Planowana wizyta irlandzkiego premiera w Waszyngtonie, która odbywać się będzie z okazji Dnia Świętego Patryka, może stać się najważniejszą w nowożytnej historii Irlandii, a ta obawia się, że cła i obniżki podatków, jakie zamierza wprowadzić prezydent Donald Trump, mocno uderzą w tutejszą gospodarkę.

Sam premier, jaki i ministrowie, którzy udadzą się do Stanów Zjednoczonych, wiele sobie po tej podróży obiecują, a wszystko w okresie niskiej stabilizacji politycznej i gospodarczej na świecie. Jest też istotne, aby taoistach Micheál Martin usłyszał od prezydenta Trumpa, jakie ma plany w stosunku do Irlandii, co pomoże wyspie przygotować się na te wydarzenia.

To jednak nie wszystko, bo rząd w Dublinie musi przygotować odpowiednie rozwiązania na zmienne warunki ekonomiczne na arenie międzynarodowej, a właściwie nie jest w stanie tego zrobić, o ile nie zna wpływu polityki USA na Europę.

Oznacza to, że wizyta premiera Martina w Stanach Zjednoczonych, stanie się bardzo ważną dla kraju, więc rozmowa pomiędzy oboma politykami, może dać wskazówki, jak Irlandia powinna się przygotować na zagrożenia ekonomiczne. Micheál Martin powiedział, iż jego głównym obowiązkiem stało się teraz, chronić gospodarkę Irlandii. Co w tej sprawie też jest istotne, z Waszyngtonu do Dublina, wciąż nie dotarło zaproszenie na tradycyjną wizytę w Dniu Świętego Patryka, co odbierane jest na wyspie, jako brak stabilizacji politycznej.

Niezależenie od opinii facebookowych komentatorów, Irlandia może bardzo stracić na niektórych posunięciach Donalda Trumpa, a przecież działa na wyspie prawie 1000 amerykańskich firm, które wysyłają swoje towary do kontynentalnej Europy. Co więcej, zatrudniają one 115 000 osób, więc z punktu widzenia ekonomii Republiki, są dla niej bardzo ważne.

Nagłe wprowadzenie ceł zatrzymać może handel z USA, a na tym bazuje tysiące irlandzkich przedsiębiorstw, więc i tu pojawiają się zagrożenia różnego typu, od ekonomicznych po kwestie związane z zatrudnieniem.

Nie jest pewne, czy administracja USA zgodzi się rozmawiać z irlandzkimi politykami o odsyłaniu nielegalnych imigrantów na wyspę, choć Dublin chętnie widziałby to na agendzie spotkania, jednak obecnie wiadomo, że Stany traktują to, jako kwestię swojej polityki wewnętrznej. Takie podejście może więc zamknąć drogę do rozmów na ten temat i jak już wcześniej sugerowano, również nielegalnie przebywający w USA Irlandczycy, doczekają się deportacji.

Co ciekawe, pojawiły się pewne przecieki, a te mówią, że o ile wizyta premiera i ministrów uznana zostanie za pozytywną, Irlandia może stać się ważna również z punktu widzenia całej Unii Europejskiej, a wówczas stać się poniekąd elementem łączącym Stary Kontynent z USA. Przed wyjazdem do USA irlandzkiej delegacji, wiele kwestii jest jeszcze do omówienia i uzgodnienia.

Punktem, który jednak może wiele zepsuć w stosunkach Irlandii z USA, stanie się rozmowa o Strefie Gazy, a także wsparciu, jakiego Stany udzielają Izraelowi. W tej wojnie Irlandia popiera Palestynę, czyli nowy prezydent USA, może odebrać jako afront zdanie Irlandii.

Premier Martin chciałby porozmawiać też z prezydentem Trumpem o kwestiach bezpieczeństwa, a jak wiadomo, USA nie chcą już być gwarantem bezpieczeństwa w Europie, więc albo ta znacznie zwiększy wydatki na obronność, albo wystawiona zostanie na zagrożenia militarne. Dla Irlandii to kwestia problematyczna, a tylko dlatego, że jest państwem neutralnym, a i nie należy do żadnych sojuszy wojskowych. Do tej pory miała gwarancje bezpieczeństwa od USA, jednak te należy uzgodnić ponownie, a przynajmniej powinny zostać potwierdzone przez aktualnego prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Jasne jest też, że Irlandia powinna znacznie zwiększyć wydatki na swoje bezpieczeństwo, gdyż nie jest obecnie w stanie poradzić sobie nawet z wykrywaniem zagrożeń z wody i powietrza, więc musi zwiększyć swój potencjał obronny. Tu jednak rząd może spotkać się z dużym oporem, a już teraz partie opozycyjne mówią, że zwiększenie potencjału militarnego, stanie się punktem wyjścia z neutralności Zielonej Wyspy.

Bogdan Feręc

Źr. RTE

Fot. Public domain The White House – Wręczenie misy koniczyny podczas pandemii Covid-19