Sieć McDonald’s, która dosyć mocno zakorzeniła się w Irlandii i ma już prawie 100 punktów sprzedaży chciałaby zacząć jawić się w oczach klientów, jako dbająca o środowisko, więc zaproponowała pewną zmianę.
Ta dotyczy kubków na napoje, które mają stać się w pełni ekologiczne i nadające do recyklingu. W sieci dojdzie do takiej wymiany, jeżeli klienci tak zadecydują, a McDonald’s już opracowuje wersję kubków, które nie będą zawierać plastiku. Rocznie we wszystkich punktach sprzedaży McDonald’s zużywa się 2,4 miliona kubków, więc to ilość niebagatelna, a po zmianie mogłoby się okazać, że nie będą już problemem dla środowiska.
Zmiana polegać ma przede wszystkim na zastąpieniu plastikowej wyściółki kubka, co zapobiega przeciekaniu płynów, a jednocześnie sprawi, że kubek stanie się w pełni nadającym do ponownego przerobu. Kolejną zmianą ma być pozbycie się plastikowej pokrywki, która stała się tak bardzo przydatna w zakupach na wynos, a oba elementy zastąpią materiały wykonane z roślin.
W ramach zmian, jakie zamierza wprowadzić McDonald’s, prosić będzie o opinię klientów, którym zaproponowany zostanie kubek z pokrywką w całkiem nowej, bo ekologicznej wersji, co ma dać odpowiedź na pytanie, czy klienci chcą takiej zmiany, i czy nowy kubek spełnia ich oczekiwania?
Klienci ocenią też, jakie są ich wrażenia dotykowe nowych kubków, a zarówno te w kwestii trzymania w ręku, jak i dotykania ustami.
Menedżer ds. zrównoważonego rozwoju w McDonald’s w Wielkiej Brytanii i Irlandii Helen McFarlane powiedziała:
– Kubki, które odbieramy z naszych restauracji, trafiają do specjalistycznego zakładu recyklingu w Wielkiej Brytanii. Nie mamy jednak wpływu na to, dokąd trafiają kubki, gdy klienci zabierają je z restauracji. Docelowo chcemy mieć kubek, który można wyrzucić do domowego kosza na śmieci lub w dowolnym zakładzie recyklingu.
Filozofia McDonald’s staje również w lekkiej sprzeczności z nowymi zasadami, jakie wkrótce zaczną obowiązywać w Irlandii, ponieważ stawia na możliwość wyboru podczas kupowania napojów. Klienci McDonald’s powinni więc móc używać kubków w dotychczasowej formie lub nowych, nadających się do recyklingu, ale też wielorazowego użytku i własnych, przyniesionych z domu. Wprowadzenie opłaty w wysokości 20 centów za jeden kubek, aby zachęcić kupujących do zmiany przyzwyczajeń, wcale nie jest dobrym rozwiązaniem, gdyż nie zmienia niczego w przyzwyczajeniach konsumentów.
Większość zapłaci tę daninę i nadal będzie korzystać z kubków z plastiku, a następnie wyrzucać je do ogólnych pojemników na śmieci.
Helen McFarlane dodaje:
– Jeśli ktoś przyniesie własny kubek, napełnimy go za niego. Niewielu to robi. Uważamy, że mówienie ludziom, że muszą zapłacić dodatkową opłatę za posiadanie papierowego kubka, jest niesprawiedliwe wobec klienta.
Co interesujące, McDonald’s nie zachowa nowych kubków, nadających się do pełnego recyklingu tylko dla siebie, a będzie proponował go również innym sprzedawcom napojów.
Helen McFarlane powiedziała na zakończenie:
– Kiedy już go sfinalizujemy, udostępnimy go wszystkim, ponieważ jest to problem dla branży na całym świecie i chętnie podzielimy się naszym rozwiązaniem.
Bogdan Feręc
Źr. Independent
Photo by Highlight ID on Unsplash