Unikanie stresujących sytuacji, wywołujących lęk, wpływa na nasilenie problemów lękowych. Terapia obniża poziom lęku.
Kiedy czujemy lęk, kiedy czeka nas perspektywa czegoś co jest stresujące i przerażające, to naszą pierwszą reakcją często jest unikanie, odwlekanie tego. Dzięki temu, że zajmiemy nasz umysł czymś innym, skupimy się na serialu czy rozmowie z koleżanką, przez chwilę odczuwamy ulgę. Nasz umysł mógł się oderwać od tego, czego się bał.
Niestety, ale zazwyczaj problem, który mieliśmy pozostaje nierozwiązany. I powraca.
– Kiedy uczymy się unikać lęku, jako czegoś nieprzyjemnego, to wówczas nie mamy okazji, aby przekonać się jak by było, gdybyśmy rzeczywiście w tę stresującą sytuację rzeczywiście weszli – mówi w rozmowie z MarketNews24 Sebastian Walas, psycholog, psychoterapeuta, Centrum CBT.
Zaczynamy myśleć, że dlatego, iż unikamy problemu, to nie wydarzyła się żadna katastrofa. I to unikanie wchodzi nam w nawyk. I wtedy zaczyna to być problemem.
Dlatego w terapii różnych zaburzeń lękowych jedną z najważniejszych rzeczy jest właśnie przezwyciężanie tego unikania.
– Tłumaczymy pacjentowi, pokazujemy mu, jak unikanie wpływa na nasilenie problemów lękowych i zastanawiamy się nad tym co by zmieniło się, gdyby przestał unikać, gdyby zaczął rzeczywiście robić te rzeczy, które tak jego przerażają – wyjaśnia Sebastian Walas z Centrum CBT.
Zazwyczaj okazuje się, że kiedy już się przełamiemy, to nawet jeśli ten lęk rzeczywiście odczuwaliśmy w trakcie, to on w końcu opada, obniża się jego poziom. I mamy całą sytuację z głowy, zamiast od nowa odkładać ją ciągle na później.
Źr. marketnews24.pl
Photo by Max Harlynking on Unsplash
