Do niedawna mogło się wydawać, że taka propozycja w ogóle się nie pojawi, ale nie tylko ona może popsuć nastroje rowerzystów.
Otóż wzorem niektórych państw na świecie dyrektor generalny Irish Rural Link Seamus Boland uznał, że można by w Irlandii wprowadzić zarówno tablice rejestracyjne dla rowerów, jak i obowiązkowe ubezpieczenie, jakie płacą kierowcy samochodów. Dyrektor Boland dodał, iż takie rozwiązanie funkcjonuje już we Włoszech, a w tym przypadku łatwo jest zidentyfikować właściciela roweru, o ile jest to konieczne.
Gwoli ścisłości należy dodać, że przepis mówiący o tablicach rejestracyjnych na włoskich rowerach, wszedł w życie w ostatnią środę, więc nie jest on obowiązującym zbyt długo.
Pan Boland powiedział, że Irlandia potrzebuje tego samego, a stwierdził:
– Z pewnością nie jestem przeciwnikiem jazdy na rowerze i wiem, że kierowcy samochodów mogą zachowywać się tak samo źle, jak wszyscy inni. Ale wczoraj, nie po raz pierwszy, przechodząc przez O’Connell Street na zielonym świetle, na przejściu dla pieszych – gdyby nie mój kolega, który był ze mną, prawie na pewno zostałbym potrącony przez rowerzystę. To było po prostu niewiarygodne… Nigdy bym go nie zidentyfikował, ani nawet nie wiedziałbym, jak wygląda.
Seamus Boland nie jest aż tak jednoznaczny w zakresie ubezpieczeń dla rowerzystów, a jak powiedział, może to sprawiać pewne kłopoty w „zarządzaniu i administrowaniu” systemem, chociaż nie powiedział jednoznacznie, że ten pomysł nie jest wart choćby przemyślenia.
Całkiem inaczej do sprawy podchodzi przewodniczący Klubu Kolarskiego Western Lakes Noel Gibbons, który uważa, że rowerzyści stanowią znakomitą mniejszość osób łamiących prawo drogowe.
Noel Gibbons powiedział:
– To mniejszość rowerzystów, która nie przestrzega przepisów ruchu drogowego. Nie sądzę, aby odpowiedzią było zmuszanie rowerzystów do posiadania tablic rejestracyjnych. Mówiono o tym przez wiele lat; nawet w Nowej Południowej Walii próbowano to wprowadzić, ale to nie zadziałało.
Dyrektor generalny Irish Rural Link Seamus Boland dodał jednak, że niezależnie od opinii, należy podjąć jakieś działania, aby podnieść odpowiedzialność rowerzystów. Jeżeli tablice rejestracyjne i ubezpieczenie to nie najlepszy pomysł, to należy się zastanowić, jakie będzie inne rozwiązanie.
Bogdan Feręc
Źr: NewsTalk