Supermarkety i sieci spożywcze reagują na zapotrzebowanie klientów

W ostatnim czasie nastąpił znaczny wzrost zainteresowania produktami spożywczymi, jakie sprzedawane są pod markami własnymi sklepów, głównie sieci spożywczych.

W odpowiedzi na wyższy popyt rynku sieci handlowe zaczęły wprowadzać do obrotu więcej produktów marek własnych, a te bardzo często różnią się od swoich odpowiedników tylko ceną, więc są po prostu tańsze od artykułów sygnowanych logo producenta.

Marki własne są też niekiedy tańsze o kilka lub nawet kilkanaście procent, więc w dobie oszczędności zdobywają szersze grono klientów, a jednocześnie zwiększony popyt dał sygnał detalistom, że powinni wzbogacać ofertę o kolejne artykuły marek własnych.

Tak właśnie robi Musgrave, który sprawuje nadzór właścicielski nad SuperValu i Centrą, gdzie stale rośnie sprzedaż produktów marek własnych, ale też zwiększono ofertę.

Asortyment marek własnych w SuperValu i Centry nie ogranicza się już teraz do produktów z grupy podstawowych, a rozwijany jest też o te, które sprzedawały się dobrze wcześniej, natomiast ich popularność spadła w chwili podniesienia cen. Dlatego wprowadza się w obu sieciach więcej marek własnych, co pozwoli na utrzymanie klientów i sprzedaży na odpowiednio wysokim poziomie, a jednocześnie atrakcyjność oferty handlowej wciąż będzie wysoka.

W rozmowie z Sunday Independent Musgrave podkreślało, że zauważalny wzrost popytu na artykuły marek własnych, dał wyraźny znak, że asortyment w tym zakresie powinien zostać zwiększony, co właśnie ma miejsce. Musgrave podkreśla, że stale reagować będzie na opinie klientów, ale też dostosowywać swoją ofertę do wymagań rynku oraz konsumentów.

Nawiasem mówiąc, tak samo zaczęły reagować inne sieci handlowe w kraju, więc ofertę marek własnych zwiększają wszyscy od Dunnes Stores poprzez Tesco do Lidla i sieci Aldi włącznie.

Bogdan Feręc

Źr: Independent

Zdj: Image by Jeremy Smith from Pixabay