Ilość wypadków śmiertelnych na irlandzkich drogach obniżyła się w ostatnich dwóch miesiącach o 4% w porównaniu z rokiem ubiegłym, choć jest jedno hrabstwo, które bije niechlubny rekord.
Funkcjonariusze Gardy i Urzędu Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (RSA) sprawdzają, co przyczyniło się do spadku, a wówczas mogą podjąć odpowiednie działania, by ta tendencja została utrzymana. W tym roku na drogach zginęło już 139 osób, a w tym samym okresie roku ubiegłego było to 145 osób.
W statystykach ujawniono, że w wypadkach śmiertelnych zginęło 54 kierowców, 30 pasażerów, 25 pieszych, 17 motocyklistów, 9 rowerzystów, 3 użytkowników hulajnóg elektrycznych i 1 pasażer.
Obecnie RSA i Garda są zdania, że na spadek ilości śmierci na drogach wpływ miały podejmowane akcje zapewniające bezpieczeństwo na drogach, głównie większa widoczność funkcjonariuszy oraz większa ilość kontroli drogowych.
Hrabstwem, w którym zginęło najwięcej osób, stało się Mayo, i tam doszło do 17 wypadków śmiertelnych, a to o jeden więcej, niż w znacznie większym hrabstwie Dublin.
Garda jest przekonana, że spadek ilości wypadków śmiertelnych może mieć przyczynę w częstszym patrolowaniu dróg i ulic, a każdy z funkcjonariuszy podczas swojej służby musi poświęcić od kilku miesięcy 30 minut na patrolowanie dróg.
Bogdan Feręc
Źr. Independent
Fot. CC BY-SA 4.0 Boardwalk.Koi