Socjalistyczna służba zdrowia

Prawdą jest, że problemy w służbie zdrowia w Irlandii obserwowane są od lat, a kolejne rządy mówią wyłącznie o naprawie sytuacji, a i wprowadzają nowe rozwiązania, które nie przynoszą żadnych efektów i kolejki do szpitalnych łóżek jak były, tak są nadal.

Rozwiązanie tego problemu ma natomiast socjalizująco-populistyczna partia Sinn Féin, bo chce poniekąd przejmować prywatne szpitale, by rozładować tłok w państwowych placówkach ochrony zdrowia. Rzecznik ds. zdrowia i potencjalny przyszły minister zdrowia David Cullinane z Sinn Féin stwierdził, że nie ma „szybkiego rozwiązania” tego problemu, bo samo zwiększenie pojemności szpitali, nie rozwiąże wszystkich problemów tutejszego lecznictwa zamkniętego.

Jak wyraził się poseł Cullinane, „przestrzeń w prywatnych szpitalach powinna zostać tymczasowo zajęta, aby rozwiązać problem przepełnienia i długiego oczekiwania na oddziałach ratunkowych”.

W innym przypadku problem z miejscami w szpitalach, nie będzie rozwiązany, a kolejki do specjalistów oraz konsultantów, stale będą się wydłużać. Powodem jest brak personelu, więc i w tym zakresie, nie ma „szybkiego rozwiązania”, a plany, zarówno te krótko-, jak i długoterminowe, obejmować powinny wykorzystanie przestrzeni w szpitalach prywatnych.

Poseł David Cullinane podkreślił, iż „nie ma magicznego rozwiązania”, a na państwowe oddziały ratunkowe powinny przyjmowane być osoby, które powinny się tam znaleźć.

*

Coraz bardziej zaczynam obawiać się modelu sprawowania władzy przez Sinn Féin, bo takie właśnie propozycje, rodem z krajów socjalistycznych, zmienią ten kraj bezpowrotnie. Zacznie się od wykupywania łóżek i usług medycznych w prywatnych szpitalach, a skończy… Nie ma gwarancji, iż ponownie nie pojawi się pomysł, by przejmować szpitale prywatne pod zarząd państwowy, gdyż przecież kilka lat temu już to proponowano. W tym pomyśle Sinn Féin nie różni się natomiast niczym od Fine Gael i Fianna Fáil, bo chce właściwie bez budowy nowych jednostek szpitalnych rozwiązywać problem. Tak się nie da, jak nie da się uzdrowić służby zdrowia w latach kolejnych, a pamiętać trzeba, że populacja Irlandii się starzeje, więc będzie też potrzebowała większej ilości łóżek w szpitalach. Te z kolei są tak samo potrzebne, ja domy socjalne i tanie, które można kupić od państwa. Rozwiązaniem sytuacji jest teraz zwiększenie budżetu Departamentu Zdrowia o ok. 50%, czyli do poziomu ponad 30 miliardów euro rocznie. Wtedy uda się zatrudnić dodatkowych specjalistów, ale też można myśleć o budowie nowych szpitali.  

Bogdan Feręc

Źr: The Times