Sinn Féin chcą być, jak Niemcy za II wojny światowej
Dziwne i nierealne pomysły są wyznacznikiem tej kampanii wyborczej, która na całe szczęście skończy się 29 listopada, a o ile zastanowić się nad niektórymi propozycjami, część, nawet całkiem spora może wywołać zdziwienie.
Tym razem taką propozycję ujawnił kandydat na posła z ramienia Sinn Féin Donnchadh Ó Laoghaire, który został wyrazicielem woli tego ugrupowania, a chce ono, aby w kraju spisać wszystkich obywateli Unii Europejskiej, Europejskiego Obszaru Gospodarczego i Szwajcarii. Jakby tego było mało, choć nie do końca wiadomo, czy to jednorazowo, czy może corocznie, Sinn Féin uważa, że rezydenci powinni składać deklaracje, które wskażą, jak długo przebywają w Irlandii i, co istotne, kiedy zamierzają ją opuścić.
Sinn Féin, kiedy zostałoby ugrupowaniem rządzącym, zaproponuje wprowadzenie rejestracji obywateli UE, EOG oraz Szwajcarii, by mieć pełne rozeznanie, co, gdzie i kiedy robią w Irlandii, a i kiedy zamierzają ją opuścić.
Kandydat Donnchadh Ó Laoghaire powiedział:
– Różne państwa członkowskie UE wymagają od wszystkich obywateli UE, EOG i Szwajcarii (lub ich dostawców zakwaterowania turystycznego w ich imieniu) zarejestrowania swojej obecności w rozsądnym terminie przyjazdu. Irlandia tego nie wymaga.
To właśnie chce zmienić Sinn Féin, by mieć kontrolę nad prawem do swobodnego podróżowania obywateli Unii Europejskiej po całym bloku.
*
To tak trochę z innej beczki. Skoro jestem rezydentem Republiki Irlandii, zarejestrowany w przeróżnych urzędach, gdyż płacę podatki, płacę za energię, telefon i załatwiam sprawy urzędowe, więc figuruję już w irlandzkim systemie. Tym samym, rząd Republiki Irlandii ma wszelkie dane na mój temat, a rejestracja obywateli UE w Irlandii, jest swoistym czynieniem ze mnie mieszkańca tego kraju, ale drugiej kategorii, którego należy zarejestrować dodatkowo w specjalnie dla niego przeznaczonym miejscu.
Na marginesie przypomnę Sinn Féin II wojnę światową i Polskę, gdzie np. tramwaje, ale nie tylko, bo i urzędy, oznaczone były napisem „Nur für Deutsche”.
Poza tym, w jakim celu Sinn Féin chce znać moje plany dotyczące pobytu na wyspie i jej opuszczenia? To jest moja prywatna sprawa i lepiej niech zajmie się uciekającą z wyspy młodzieżą niż mną.
Tłumaczenie, iż to ze względów turystycznych, w ogóle do mnie nie trafia, bo wolę udać się na Majorkę, niż spędzać urlop na deszczowych Klifach Moher. Kiedy to zrobię? Jak przyjdzie mi na to ochota!
I tak jednym głupawym pomysłem można stracić poparcie kilkuset tysięcy osób.
Bogdan Feręc
Źr. Independent
Image by Gerd Altmann from Pixabay