Sebastian Stodolak: Inflacja nie wynika z inwazji Rosji na Ukrainę, ale z polityki Narodowego Banku Polskiego
Dziennikarz ekonomiczny, współpracownik Warsaw Enterprise Institute omawia ryzyko odebrania Polsce pieniędzy z unijnego Funduszu Spójności i kondycję polskiej gospodarki w dobie kryzysu.
Wobec ryzyka odebrania Polsce nie tylko pieniędzy z KPO, ale również Funduszu Spójności część publicystów zaczyna się zastanawiać, czy Polsce w ogóle „opłaca się” być w Unii Europejskiej. Nasz gość, Sebastian Stodolak odrzuca zdecydowanie takie twierdzenia:
Całkowity bilans członkostwa Polski w Unii Europejskiej powinien obejmować wymianę handlową. Dołączając do Unii, dołączyliśmy do wspólnego, europejskiego rynku i to jest nasza największa korzyść. Uważam zatem, że bilans członkostwa w UE jest korzystny.
Ważnym tematem w nadchodzących wyborach będzie z pewnością inflacja. Rządzący nazwali ją „putinflacją”, ale zdaniem naszego eksperta przyczyna jest gdzie indziej:
Inflacja nie wynika z powodu inwazji Rosji na Ukrainę, ale z polityki Narodowego Banku Polskiego. NBP wypychał część zadłużenia poza budżet, miedzy innymi do BGK.
– krytykuje nasz gość
Sebastian Stodolak jest również nie podziela optymistycznych prognoz co do dalszego rozwoju polskiej gospodarki. Jego zdaniem potrzeba nam bardzo głębokich przemian:
Nasz system podatkowy jest całkowicie rozregulowany, zależy od kaprysów kolejnego ministra finansów. W tym stanie nie można mówić o wzroście gospodarczym.
Posłuchaj naszej audycji!
[ARP]
Posłuchaj:
https://anchor.fm/radiownet/embed/episodes/Sebastian-Stodolak–Kurier-ekonomiczny–18-10-2022-e1pe9a8