Minister transportu Eamon Ryan i premier Leo Varadkar znaleźli się właśnie na kursie kolizyjnym, jeżeli chodzi o transport na poziomie krajowym.
Wg ministra Ryana, w Irlandii powinno rozwijać się sieć połączeń kolejowych, czyli uruchamiać nowe połączenia międzymiastowe oraz lokalne, a i zwiększyć ilość linii kolejowych w kraju, co będzie wpływać na zmniejszenie się ilości samochodów na tutejszych drogach. Na przeszkodzie propozycji ministra staje właśnie premier Varadkar, który powiedział, że z badań, jakie przeprowadzono na zlecenie Departamentu Infrastruktury, jasno wynika, iż zwiększenie ilości pociągów, nie będzie miało wpływu na znaczące zmniejszenie się ilości samochodów na drogach.
Premier Leo Varadkar dodał również, że to wskazuje, iż inwestycje w sieci drogowe są uzasadnione.
Minister Ryan broni jednak swojej opinii i przekonuje, że jego pomysł będzie można nazwać „nową erą kolei”. Co istotne, sam minister transportu dysponuje badaniami swojego resortu, a w tym widać, że inwestycje mogą zwiększyć całkowitą liczbę pasażerów pociągów od 3% do 6%, a towarów przewożonych koleją wzrośnie od 1% do 10%.
To natomiast jest wskazówką, że nagłej zmiany w zakresie transportu nie należy oczekiwać, a dowodzi natomiast, jak podkreślił taoiseach, iż w niedalekiej przyszłości potrzebne byłyby większe inwestycje w drogi, aby zaspokoić popyt ze strony rosnącej populacji i rozwijającej się gospodarki.
Leo Varadkar:
– Nawet jeśli zrobimy wszystko, co mówią, że możemy zrobić do 2050 r., ilość towarów przewożonych koleją wzrośnie od 1% do 10%. Tak więc nadal 90% ładunków będzie odbywało się drogami, a odsetek osób poruszających się pociągiem – osób dojeżdżających do pracy, pasażerów – wzrośnie od 3% do 6%. To nadal oznacza 94% ludzi podróżujących drogami lub chodnikami, nawet jeśli zrobimy wszystkie te rzeczy, które są w tym planie od teraz do 2050 r. Do mnie to przemawia za dalszymi inwestycjami drogowymi.
Minister Ryan wciąż jednak ma w tej sprawie swoje zdanie i podkreśla, iż to plan początkowy i zwiększenie transportu towarów drogą kolejową o 10%, to „cel początkowy”.
Leo Varadkar dodał:
– Plan kolejowy jest z całą pewnością ambitny. Zobaczymy stację kolejową w każdym hrabstwie, ale mimo to w kraju naszej wielkości istnieją ograniczenia co do tego, co można zrobić z koleją.
Również to nie zbiło z tropu ministra Eamona Ryana, który stwierdził, że nie chce kończyć na modernizacji kolei, więc stwierdził, „na tym nie poprzestaniemy”.
Eamon Ryan mówi:
– Wierzę w świat, który zmienia sposób, w jaki ten świat się zmienia. Z powodu zmian klimatu nikt nie może narzucić ograniczeń co do tego, w jakim kierunku zamierzamy iść. To nowa era kolei. Straciliśmy linie, zrezygnowaliśmy z transportu kolejowego. Nie mamy połączenia z północnym zachodem. Raport mówi, że przywracamy kolej.
W raporcie i planach rządu jest natomiast zapisane, iż należy zmieniać podejście do kolei, przywracać do ruchu nieużywane linie, ustanawiać nowe trasy, przyspieszać pociągi, aby w niedługim czasie stały się one bardziej atrakcyjne od podróży własnym samochodem. Plan proponuje rozbudowę międzymiastowej sieci kolejowej między Dublinem, Belfastem, Cork, Limerick, Galway i Waterford, a i zwiększenie maksymalnej prędkości pociągów do 200 km/h, a także zwiększenie zdolności przewozowych dla przedsiębiorstw.
Rzecznik ds. transportu z Sinn Féin Martin Kenny uważa, że rząd powinien zakończyć wewnętrzne przepychanki słowne i zająć się rozwijaniem prac, które doprowadzą do zwiększenia i poprawy usług kolejowych.
Poseł Martin Kenny powiedział:
– Rząd musi przyspieszyć i przedstawić plan działania z jasnymi harmonogramami inwestycji i rozwoju naszych sieci kolejowych.
Bogdan Feręc
Źr: Business Plus
Fot. CC BY-SA 2.0 Albert Bridge