Zmiany w przepisach o sprzedaży e-papierosów i produktów do nich dla osób poniżej 18 roku życia, może mieć nawet dalej idące konsekwencje, wynika z opinii, jakie zaczęły pojawiać się w przestrzeni medialnej.
Po opublikowaniu informacji, iż uczniowie szkół ponadpodstawowych są częstymi użytkownikami e-papierosów, a dyrekcje szkół nie mogą poradzić sobie z tym zjawiskiem, zaproponowano, aby przepisy stały się ostrzejsze, niż proponowana nowelizacja i szły w kierunku całkowitego zakazu ich użytkowania.
Chodzi o wprowadzenie pełnego zakazu używania e-papierosów w szkołach na terenie Irlandii, chociaż nie precyzuje się obecnie, czy zakaz dotyczyć będzie wszystkich szkół i wszystkich osób, jakie w nich się pojawiają.
Nie ma pewności, czy zakaz obowiązywać będzie jako jedyny, więc obejmować wszelkie placówki edukacyjne, co będzie miało wpływ na uczniów, nauczycieli i pracowników szkół, czy dotyczyć ma jedynie osób niepełnoletnich. Z niepełnych informacji wiemy jednak, że rząd, o ile przyjmie ten kierunek, wprowadzi zakaz używania e-papierosów w placówkach edukacyjnych, co oznaczać ma całkowity zakaz wdychania nikotyny z elektronicznych odpowiedników zwykłych papierosów na terenie szkół, w tym może pojawić się dla szkół wyższych.
Już wcześnie pojawiały się obawy, że e-papierosy, które do niedawna nazywano jeszcze wsparciem dla osób chcących pozbyć się nałogu, przeistoczą się w używkę, która zastąpiła lub zastępuje wcześniejszą, czyli naturalną wersję. To jednak przez dłuższy czas ignorowano, przede wszystkim ze względu na kampanię, jaką prowadzili producenci, a lobby e-papierosów przekonywało, iż może nie jest to najzdrowsza alternatywa, ale nie szkodzi w takim stopniu, jak zwykłe papierosy.
Twierdzono tak na podstawie własnych opinii, bo jak wiemy, badań w tym zakresie jest wciąż bardzo mało, a i opnie w nich zawarte, są rozbieżne.
Ponieważ ilość młodych użytkowników e-papierosów w Irlandii stale rośnie, rząd i organizacje zwalczające nałóg nikotynowy chcą, żeby zakaz użytkowania tego substytutu papierosów, rozszerzany był na wszystkie grupy wiekowe, a i należałoby zabronić ich używania w miejscach, gdzie taki zakaz obowiązuje dla papierosów zwykłych.
W rządowych gabinetach pojawiły się również propozycje pełnego uregulowania rynku e-papierosów, a i obłożenia ich akcyzą, jak w przypadku innych wyrobów tytoniowych.
Bogdan Feręc
Źr. The Liberal
Photo by Duncan Shaffer on Unsplash