Rząd postawił na swoim

Wczorajsze wieczorne głosowanie wniosku Sinn Féin o przedłużenie zakazu eksmisji partia przegrała, ale przynajmniej teoretycznie, były możliwości, aby to przegłosować.

83 posłów poparło w głosowaniu rząd, który stwierdził, że nie może utrzymać zakazu eksmisji do końca stycznia przyszłego roku, a i uważa, że robi bardzo dużo, żeby chronić osoby zagrożone bezdomnością i potencjalnie tracące mieszkania. 68 głosów było za poparciem wniosku Sinn Féin, co oznacza, że brakło 15 głosów, aby zakaz eksmisji mógł być utrzymany w mocy, a przynajmniej potencjalnie utrzymany.

Komentując głosowanie, Mary Lou McDonald powiedziała:

– To pyrrusowe zwycięstwo. Konsekwencje ich działań dla pracowników i rodzin będą katastrofalne. Rządowi i niezależni posłowie głosowali za uczynieniem większej liczby osób bezdomnymi. To nikczemna decyzja.

Aontú i większa część posłów niezależnych z terenów wiejskich wstrzymała się od głosowania, co pozwoliło zdobyć rządowi istotną przewagę, ale sytuacja mogła wyglądać całkiem inaczej, gdyż nawet jedna z posłanek Green Party poparła wniosek Sinn Féin.

Chodzi tu o posłankę Neasę Hourigan, która jeż wcześniej zapowiadała, że zakazu zakończenia eksmisji nie będzie głosować razem z rządem, a i zaznaczała, iż będzie opowiadać się w głosowaniu za jego utrzymaniem.

Pani poseł tak właśnie zrobiła, za co spotkała ją kara, gdyż na 15 miesięcy zawieszono ją w prawach członka Partii Zielonych i na ten sam okres pozbawiono ją funkcji przewodniczącej Komisji Budżetowej Oireachtas. O decyzji ugrupowanie poinformowało posłankę SMS-em.

Wcześniej mówiło się, że i poseł Zielonych Patrick Costello również zagłosuje przeciwko koalicji, jednak zmienił zdanie i nie poparł wniosku największej partii opozycyjnej.

Po głosowaniu zawrzały media społecznościowe, które nie pozostawiły suchej nitki na posłach koalicji rządzącej, ale i posłach, którzy wstrzymali się od głosu, a zgodnie twierdzono, że to działanie wbrew opinii publicznej. Niektórzy dodawali, że to dobrze, iż Leo Varadkar zapowiedział wcześniejsze wybory, ponieważ szybciej podda się ugrupowania polityczne weryfikacji.

Były też głosy radykalne, więc zapowiadano falę protestów ulicznych, chociaż nie było zbyt wiele głosów popierających to rozwiązanie, ale nie można też powiedzieć, by nie zyskało ono popularności.

Bogdan Feręc

Źr: Independent

Photo: Dail Eireann