Ryanair tnie kolejne połączenia

Irlandzka linia lotnicza ogłosiła, że jest zmuszona wprowadzić cięcia w swoim zimowym rozkładzie lotów, a przyczyna leży po stronie dostawcy samolotów.
Z oświadczenia Ryanair wynika, że spodziewał się, iż Boeing, którego irlandzki przewoźnik jest największym klientem, dostarczy zamówione wcześniej maszyny we wrześniu i grudni tego roku, jednak pewne trudności okazały się przeszkodą w realizacji zamówienia. W obu wymienionych wcześniej miesiącach Ryanair spodziewał się otrzymać łącznie 27 maszyn, ale opóźnienia produkcji w zakładzie Spirit Fuselage w Wichita (USA), dadzą dostawę na poziomie 14 samolotów. Do końca maja 2024 roku, Boeing dostarczyć miał Ryanairowi łącznie 57 samolotów z serii MAX.
Dla klientów Ryanair oznacza to, że od końca października stracą kilkanaście połączeń, a trasy zostają zawieszone do odwołania, więc do chwili zrealizowania dostaw, jakie miały pojawić się we wrześniu i grudniu.
Pasażerowie, którzy wykupili bilety na odwoływane loty, zostaną poinformowani o tym drogą elektroniczną, a i otrzymają możliwość bezpłatnej zmiany terminów lotów. Klientom Ryanair zapewnione zostaną również alternatywne połączenia, a o ile stanie się to konieczne, zakwaterowanie lub pełny zwrot podniesionych na zakup biletów kosztów.
Ryaniar przeprasza swoich klientów za zaistniałą sytuację oraz niedogodności, jakie powstały, a spowodowane są czynnikami niezależnymi od przewoźnika.
Co w tej sprawie jest też ważne, Boeing stwierdził, że Ryanair jest jednym z jego najważniejszych klientów i postara się nadrobić zaległości, ale nie może dać gwarancji, że nie będzie kolejnych opóźnień.
Stawia to również pod znakiem zapytania ilość połączeń, jakie Ryanair przygotowywał na wiosnę przyszłego roku, a i może mieć wpływ na ilość przewiezionych pasażerów, więc prognozy wzrostów będą raczej skorygowane w dół. Ryanair już teraz obniżył prognozę wzrostów ze 185 milionów do 183,5 miliona pasażerów, co wywołane jest m.in. strajkami kontrolerów ruchu lotniczego i innymi czynnikami zewnętrznymi.
Ryanair poinformował, że wycofuje trzy samoloty z lotnisk Charleroi w Belgii, dwa z Dublina i pięć z włoskich lotnisk, w tym w Bergamo, Neapolu i Pizie. Redukcje lotów nastąpią także na lotniskach East Midlands w Wielkiej Brytanii, Porto w Portugalii i Kolonii w Niemczech.
W zeszłym tygodniu Ryanair poinformował, że skróci zimowy rozkład lotów z lotniska w Dublinie ze względu na rosnące opłaty pasażerskie i decyzje portu lotniczego dotyczące wydatków kapitałowych oraz brak wprowadzenia znaczącego programu zachęt środowiskowych.
Linia lotnicza informowała wcześniej, że w tym sezonie odwołała 17 tras z Dublina.
Po tej informacji akcje Ryanair odnotowały spadek na dublińskim parkiecie.
Bogdan Feręc
Źr. Ryanair
Photo by qiwei yang on Unsplash