Ryanair spotkał się z Boeingiem
W dublińskiej siedzibie Ryanair doszło wczoraj do spotkania pomiędzy władzami irlandzkiej linii lotniczej a przedstawicielami amerykańskiego Boeinga, natomiast rozmowy dotyczyły opóźnień w zakresie wywiązywania się producenta samolotów ze wcześniejszych zobowiązań.
Ryanair od miesięcy powtarza, że opóźnienia w dostawach samolotów, realnie wpływają na osiągane zyski, a przewoźnik zmuszony też został do zrewidowania swoich planów rozwoju. Podczas rozmów Michaela O’Leary’ego z wyższą kadrą zarządzającą Boeinga, poruszono też kwestie problemów z certyfikacją maszyn 737 MAX 10, ale i bieżące kłopoty z nadzorem produkcyjnym i wieloma przypadkami uszkodzeń samolotów 737 MAX.
Ryanair nie ujawnił jednak, kto ze strony Boeinga przybył na rozmowy w Dublinie, jak i amerykański gigant nie podał takiej informacji.
Przed spotkaniem Michael O’Leary powiedział:
– Ściśle współpracujemy z Boeingiem. Boeing w dalszym ciągu produkuje świetne samoloty, ale nie mamy wątpliwości, że w hali produkcyjnej w Seattle, należy ulepszyć systemy i kontrolę jakości.
O’Leary dodał, że linia lotnicza Ryanair, to największy europejski klient Boeinga, regularnie spotyka się z dostawcą samolotów i wierzy, że sytuacja zacznie się poprawiać, gdy organy regulacyjne wzmogą kontrolę firmy.
Michael O’Leary:
– W tej chwili są ona ściśle nadzorowana przez Kongres i FAA. To nie pomaga w miesięcznej produkcji. Jednak mówiąc szczerze, właśnie takiego nadzoru potrzebuje.
W zeszłym miesiącu O’Leary ostrzegł, że przewoźnik być może będzie musiał zmniejszyć swój letni rozkład lotów, czyli najbardziej pracowity okres w roku, głównie ze względu na opóźnienia w odbiorze nowych samolotów.
Boeing odmówił komentarza w tej sprawie.
Bogdan Feręc
Źr. Reuters
Photo by Kevin Hackert on Unsplash