Jako „stratę pieniędzy” nazwał ideę DAA dyrektor generalny Ryanair Eddie Wilson, która ma przynieść lotnisku podziemny tunel.
Ten natomiast miałby być wykorzystany m.in., jako droga dla pojazdów operacyjnych lotniska, a mieć długość jednego kilometra. Koszt budowy sięgać ma ok. 200 milionów euro, a nie będzie wyłącznie drogą bezpieczeństwa, bo korzystać mają z niego również pasażerowie.
Rzecznik DAA powiedział:
– Przejście podziemne jest wymagane, aby poprawić dostęp i bezpieczeństwo na lotnisku, umożliwiając segregację samolotów i pojazdów oraz bezpieczny ruch pojazdów na zachodnią płytę postojową, która jest ograniczona po otwarciu nowego północnego pasa startowego.
Tu jednak ponownie i do kolejnego projektu DAA odnosi się Ryanair, którego dyrektor generalny Eddie Wilson stwierdza, iż nikt tego nie potrzebuje.
Eddie Wilson:
– Tunel za 200 milionów euro, którego nikt nie potrzebuje. Można z łatwością przejść do nowego miejsca, do którego można wyjść zza rogu, gdy ludzie chodzą po zawieszonym tam chodniku. Można skierować ich w prawo, moglibyśmy tam postawić dodatkowe 10 pomostów i moglibyśmy tanio to zbudować i umieścić tam dobre zaplecze na zakupy, toalety i miejsca siedzące dla pasażerów. Żaden z klientów na lotnisku w Dublinie nie skorzysta z tego, a wszyscy po prostu za to płacą. Ludzie mają dość słuchania o opłatach lotniskowych, ale w rzeczywistości linie lotnicze będą latać tam, gdzie opłaty są niższe; jeśli uda nam się tam uzyskać więcej bramek, będziemy mieli więcej miejsc docelowych i tańsze taryfy dla irlandzkich klientów.
To nie pierwsza krytyka pod adresem DAA, jaką wysyła Ryanair, a wcześniej Michael O’Leary był przeciwnikiem budowy terminalu numer 2, chociaż odmienne zdanie miał już wtedy Eddie Wilson. O ile sama budowa przyniosła wiele korzyści, to Ryanair nadal uważa, że terminal 2, wybudowany został w nieodpowiednim miejscu i nie daje możliwości rozwoju lotniska.
Bogdan Feręc
Źr: NewsTalk