Site icon "Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Reklama
Reklama

Rady nie mają mieszkań dla bezdomnych

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Sytuacja mieszkaniowa, którą Sinn Féin chce nazwać „stanem wyjątkowym”, jest z całą pewnością bardzo zła i nawet zaklinanie rzeczywistości, nie zmieni danych, jakie pojawiają się w zakresie braku lokali mieszkalnych.

Obecnie sprawa wygląda tak, że opozycja żąda natychmiastowych działań i określenia ilości oddawanych do użytku mieszkań socjalnych oraz lokali, które mogą być przeznaczone do zakwaterowania tymczasowego, a rząd trzyma się swojej wieloletniej mantry, iż domy będzie dostarczał, że buduje i będzie budował więcej.

Z tych zapewnień gabinetu i poszczególnych ministrów, bo np. ministra przedsiębiorczości Leo Varadkara, właściwego dla sektora, czyli mieszkalnictwa Darragha O’Briena, a nawet szkolnictwa wyższego Simona Harrisa wynika, iż są oni zdeterminowani, aby rozwiązań problem mieszkaniowy, ale nie przekłada się to na zwiększenie ilości dostępnych mieszkań, które potrzebne są już teraz.

Istotne jest też, że w ostatnich latach sytuacja mieszkaniowa w kraju wyłącznie ulegała pogorszeniu, więc z roku na rok o mieszkania było coraz trudniej. Teraz mamy już prawdziwy irlandzki dramat, bo dostępność domów na wyspie jest na poziomie niskim, a nawet zaczyna brakować miejsc, by zakwaterować osoby bezdomne i to w ramach programów rządowych.

Tak dzieje się w hrabstwach Westmeath, Cavan, Donegal oraz Leitrim i w okresie od stycznia do października, a chodzi o system „Housing First”, zapoczątkowanego przez Fine Gael, żadna z wymienionych Rad nie wprowadziła do takiego domu choćby jednej osoby. Z dokumentów wynika, że w program najmu „Housing First” w wymienionych lokalizacjach przestał działać i istnieje, ale wyłącznie na papierze.

Opozycja parlamentarna bez ogródek mówi, iż to „absolutna hańba” i to w równym stopniu dla rządu, poszczególnych partii koalicji rządzącej, jak i całego kraju.

Wydaje się również, bo i o tym mówią ugrupowania opozycyjne w Irlandii, że doprowadziła do tego błędna polityka kolejnych ekip rządzących, które postawiły na deweloperów i dostarczanie przez nich mieszkań na tutejszy rynek. Rządzący wielokrotnie zapewniali, iż wprowadzili wiele mechanizmów, które zabezpieczają kraj oraz jego mieszańców przed bezdomnością, ale i w zapisach ogólnych dotyczących mieszkalnictwa są specjalne zabezpieczenia, by firmy budowlane podczas realizacji swoich projektów, dostarczały też odpowiednią ilość domów socjalnych i tanich na wynajem.

Przyznać trzeba, że deweloperzy wywiązywali się z przepisów, ale mieszkania, o których mowa, budowane były zazwyczaj dopiero w ostatniej fazie realizacji projektów budowlanych i z dużymi opóźnieniami. Nie ma się oczywiście czemu w takim przypadku dziwić, bo przecież prywatny inwestor stawia na te domy i mieszkania, na których zarabiać będzie natychmiast, a cena będzie taką, jakiej zażąda, natomiast domy w ramach programów państwowych, miały z góry ustaloną cenę, więc były mniej opłacalne dla firm, które je budowały.

Reasumując ani programy rządowe budowy mieszkań, ani zabezpieczające, nie zadziałały tak, jak spodziewali się tego politycy rządowi, a co gorsze, nie zareagowali oni w odpowiednim czasie i doprowadzili do sytuacji, w której brak mieszkań jest permanentny, a czynsze niebotyczne.

Bogdan Feręc

Źr: Independent

Photo by Towfiqu barbhuiya on Unsplash

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
Reklama
Reklama
Reklama
Exit mobile version